 |
włączyć głośno muzykę i sprawić, by serce znalazło rytm, jak nie swój, to chociaż jakiejś piosenki.
|
|
 |
-Czemu Taka Jesteś.? - Jaka.? - Udajesz Twardą i szczęśliwą ale naprawdę nie dajesz sobie rady i Płaczesz - Bo nauczyłam się że bycie sobą to za mało?
|
|
 |
- Dlaczego rysujesz tylko czarne serduszka ? - Bo taka jest moja miłość. - To znaczy jaka ? - Nieodwzajemniona...
|
|
 |
i znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady .
|
|
 |
zapłakane serce, nie wiedząc co robić, pyta rozum, rozum odpowiada spytaj siebie. i weź tu się dogadaj .
|
|
 |
Uśmiecham się... - możliwie najczęściej, żeby nie pokazywać, jak mi jest czasem smutno...
|
|
 |
“Staram się nie mieć nadziei. I choć wydaje mi się, że świetnie mi to wychodzi, to wiem, że kiedy nadejdzie ta chwila, ja po prostu rozpadnę się na kawałki...”
|
|
 |
Nic nie odda tej bolesnej świadomości, że już nigdy nie wrócisz. Kochanie, to zły świat.
|
|
 |
*Płaczę kolejną noc. Moje ciało bezwładnie osuwa się po ścianie, trzęsą się mi ręce. Już nie tylko serce, ale i całe życie kładę na swej dłoni i wyciągam do Ciebie. Proszę, weź...*
|
|
 |
- zgaś światło bo chcę spać ! - chcesz spać czy płakać ? - spać. ; odpowiedziała ze łzami w oczach.
|
|
 |
już nie jest jak dawniej - i to mnie martwi
|
|
 |
Twoje życie nie przejdzie niezauważone, nie dla mnie.
|
|
|
|