 |
znajdź plusy, tej pieprzonej samotności. tych chorych momentów, kiedy chcesz się do kogoś przytulić, a nie możesz. znajdź, plusy tego, kiedy obsesyjnie szukam go wśród tłumu, więdząc, że i tak na mnie nie spojrzy! z n a j d ź!
|
|
 |
bo widzisz, ze mną nie ma happy endów.
|
|
 |
oficjalnie eksmituję Cię z mojego serca, chłopcze!
|
|
 |
tak. kolejny, cholernie pusty dzień w tym zakichanym burdelu, potocznie zwanym 'życiem'.
|
|
 |
czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłeś na tyle źle, że stały się już tylko daleką przeszłością i pięknym wspomnieniem.
|
|
 |
fakt, że się uśmiecham nie oznacza, że jestem szczęśliwa. oznacza, że potrafię doskonale kłamać.
|
|
 |
zostawiłam otwarte drzwi, tak na wszelki wypadek, gdybyś miał ochotę wrócić, gdybyś się rozmyślił czy coś. nie żeby mi na tym zależało, ale przezorny zawsze ubezpieczony.
|
|
 |
schowam wspomnienia głęboko na dnie serca, nie pozwolę im nawet wytknąć oka na świat. za bardzo obawiam się tego że mnie zostawią i nie wrócą już nigdy, nawet gdyby lepiej było im u mnie.
|
|
 |
życie jest skomplikowane i dzięki temu takie interesujące. a mimo to czasami najprostsze przyjemności są najbardziej satysfakcjonujące. i czasami najtrudniej odpowiedzieć na najbardziej oczywiste pytania.
|
|
 |
jestem w kropce. jestem w kropce nie od dziś-od dawna. chcę to przerwać, ale to ciągnie się miesiącami jak guma do żucia. sama już nie wiem jaki jest dzień, co dziś mam w planach. chodzę nieobecna, zamyślona i zmęczona. ludzie próbują coś do mnie mówić, ale ja nie mam ochoty z nikim rozmawiać. zgubiłam się gdzieś w codzienności.
|
|
 |
z czasem wszystko się kończy.. każdy odchodzi swoją drogą, w swoją stronę.. ale mimo wszystko, gdzieś na dnie naszego serca pozostają wspomnienia. nikt ich nam nie zabierze.. będą zawsze dla nas.
|
|
 |
to, że nie wiem.. bo nie wiem co próbuję powiedzieć, a to co próbuję powiedzieć to to, że nie wiem co próbuję Ci uświadomić..
|
|
|
|