 |
Strzępić, wyrwać, opluć i podeptać. To robisz z moim sercem, kiedy mnie cholernie ranisz.
|
|
 |
Ja pierdole kurwa mać, wkurwiają mnie Twoi kumple szanowny mój chłopaku.
|
|
 |
36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden ty by to wszystko zjednoczyć . / huczuhucz
|
|
 |
Nigdy przenigdy, nie chce przeżywać tego drugi raz.
|
|
 |
zmiana dochodzi w każdym z nas. często z lepszego na gorsze często odwrotnie. Lecz gdy przechodzimy w dobro to wszystko jest zasługą nie tylko Boga, ale i nas samych. Bez własnej determinacji nie uzyskamy nic, nie wyjdziemy z nałogów, nie schudniemy, nie założymy rodziny, nie będziemy lepszym człowiekiem. zmiana? nie zachodzi na zewnątrz lecz wewnątrz, w duszy, w sercu, w umyśle. nigdy nie wymagaj zmiany kogoś z Twego otoczenia. nigdy, bo robisz to wbrew sobie, wbrew Bogu i miłości do bliźniego. / maniia
|
|
 |
wystarczy mi 5 minut po powrocie do domu aby z eleganckiej codzienności przejść w luźne domowe funkcjonowanie. 5 minut po których będziesz się zastanawiać czy to aby na pewno ta sama osoba co ją widujesz w szkole. wyprostowane włosy związane wysoko na czubku głowy, koszule, sukienki i rurki zamieniam na stare, ulubione dresy i dużo za dużą koszulkę. czarne szpilki zastępuję ciepłymi skarpetkami a ciepło z oczu przelewa się do duszy. wystarczy mi 5 minut aby zmienić się w kogoś, kogo nie znasz, o kim byś nawet nie pomyślał.. / maniia
|
|
 |
przypadek za przypadkiem, zbiegi okoliczności.. tak mało chwil, w których się widywaliśmy, tak mało wspólnych dni w szkole, tyle przeszkód na naszej drodze. złośliwość rzeczy martwych czy momenty gdy cały świat był przeciwko nam. wszystko obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. jaki jest nasz cel dziś? pokonać całe zło, cały świat, zbudować go od nowa, krocząc razem przez życie. / maniia
|
|
 |
Mało mam Ciebie, mało mi nas.
|
|
 |
I nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram. /sitek
|
|
 |
I nagle zdajemy sobie sprawę, że kochamy bardziej niż nam się wydaje.
|
|
 |
Lubię jak dzwoni wieczorem, by powiedzieć mi 'dobranoc' i z samego rana by powitać mnie 'dzień dobry'. Lubię jak mówi, że jestem Jego i jak uśmiecha się specjalnie dla mnie. Lubię jak pyta czy będę spała w Jego koszulce, dopóki nie mogę spać z Nim. Lubię to jak męczy mnie smsami, pytając jak się czuję, czy jest dobrze, co u mnie, i czy pogodziłam się z byłą przyjaciółką. Lubię po prostu jak jest obok. Lubię jak przypomina mi, że jestem dla Niego ważna i to, że mu zależy. Ale i tak to wszystko jest niczym w porównaniu z tym, co ja czuję gdy jest obok, ale i kiedy Go nie ma. Po prostu jestem szczęśliwa z Nim, bo to właśnie On jest warunkiem mojego szczęścia. I sam jest szczęśliwy ze mną, wiedząc najgorsze rzeczy jakie zrobiłam. Ideał, mój osobisty ideał który ma na imię Piotrek.
|
|
 |
Zycie jest takie kruche, tak krótkie, kolejne zapłakane oczy, kolejny smutek.
|
|
|
|