 |
dla miłości tak wiele zrobić warto.. ja na przykład już nie chcę z tobą być.
|
|
 |
nigdy się nie dowiesz jak smakują moje usta i jak pachną włosy.
|
|
 |
piszę słowa, których nigdy nie wypowiem. ty je czytasz, bo nie patrzysz w moje oczy.
|
|
 |
zanotowała w pamięci, żeby kupić wodoodporny tusz. może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. nie na basen, na ROZSTANIA. wydłuża, pogrubia i maskuje to, że twój świat kruszy się jak stare ciastko..
|
|
 |
bo gdybym dłużej patrzyła w twoje oczy zwariowałabym, że nie mogę cię dotknąć.
|
|
 |
- znasz to uczucie? - jakie? - kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on czuje to co ty.
|
|
 |
-dlaczego się tak na mnie patrzysz? brudna jestem?
-nie.. ale jesteś śliczna.
-nie prawda.
- jesteś, serio mówię. a wiesz kiedy pierwszy i ostatni raz powiedziałem wyraz 'śliczna' bądź 'śliczny'?
-kiedy?
-jak patrzyłem w lustro.
-żartujesz..
-no jasne ,że tak . jestes pierwsza dziewczyną której to powiedziałem ..
-dziękuję, miło mi.
-co nie zmienia faktu ,że masz przeurocze czekoladowe oczy . mógłbym w nie patrzeć bez końca.
|
|
 |
odchodziła w zamierzonym pośpiechu. wymyśliła sobie, że tak będzie mniej boleć. albo jeśli nie mniej, to przynajmniej krócej. dała sobie dziesięć minut, żeby zatrzeć ślady po największej miłości swojego życia i uciec. bo to była ucieczka.
|
|
 |
i nawet mój układ nerwowy nie wytrzyma dłużej tego stanu.
|
|
 |
- nie przejmuj się. - szepnął mi do ucha. gdybym mógł śnić, śniłbym tylko o tobie. i nie wstydziłbym się tego..
|
|
 |
pochyla mnie i całuje w lewy policzek, a ja jednocześnie staję na palcach, by pocałować go w prawy. w efekcie zderzamy się nosami, bo wyszło na to, że oboje mierzyliśmy prosto w usta.
|
|
 |
- nie pamiętasz bajki o dziewczynce, która uciekła z balu? - co? - słuchaj, chodzi o to, że pani kopciuszek chciała uciec przed miłością własnego życia. - aaa, ale i tak jej się to nie udało. - otóż to!
|
|
|
|