 |
znów ten stan, że nie wiem co mam robić..
|
|
 |
nie chcesz mnie zranić? właśnie to robisz.
|
|
 |
mówiłam, że cię kocham. nie powiedziałeś ani słowa, tylko zakryłeś dłońmi swoje błyszczące oczy i zobaczyłam łzy biegnące między twoimi palcami. przycisnąłeś dłonie do twych błyszczących oczu i płakałeś.
|
|
 |
najboleśniej przemija to, co chcielibyśmy żeby trwało.
|
|
 |
przyjmuję pełną odpowiedzialność za to, że zakochałam się w takim gnojku.
|
|
 |
- chcę być szczęśliwa. - marzenia samolubnego dziecka! - wiem..
|
|
 |
odgarniam twe włosy, w kark cię gryzę i fajnie, że ty nie mówisz nie.
|
|
 |
podejrzewam. to wygodniejsze niż pewność.
|
|
 |
ten chłopiec od dawna był chory na miłość.
|
|
 |
kocham cię zachodami słońca. długa noc w pogrążeniu bez ciebie. tak, już wiem to dla ciebie ta rozpacz.
|
|
 |
nie wierzę w przypadki i w miłość od pierwszego wejrzenia.
|
|
|
|