|
Jestem blisko, bliżej. Tak blisko, że możesz mnie poczuć.
|
|
|
Kiedy patrze w Twoje oczy zmęczone jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem jak codzień, urwać film, nie pamiętać że nabroje cokolwiek. Pada deszcz kocham Cię i tu stoje jak pojeb.
|
|
|
Nie boję się śmierci, bo nie znam jej wcale, dzisiaj boję się życia, bo za bardzo je poznałem
|
|
|
Spójrz mi w oczy powiedz co jest na złe lekiem, a jeśli jestem złem powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
|
Jesteś spoko ale nie będziesz lepsza od niej, suma sumarum zwykle kończę samotnie
|
|
|
˙Gdzieś zgubić emocje i ponad ziemię wznieść się, nie pamiętać jak zdradza krzywdzi serce
|
|
|
Możesz modlić się za mnie, bo o resztę nie dbam znów
|
|
|
Patrząc na mnie powiedz czy mi ufasz, patrząc na mnie powiedz kogo we mnie szukasz
|
|
|
Muszę powiedzieć cześć, to ważne w sumie zawsze tak mówię bo żegnać się nie umiem, rozumiesz?
|
|
|
Nie znają słów, mają alfabet namiętnych spojrzeń, gdy on zginie w cieniu dla niej, ona zginie w złocie
|
|
|
˙Kobieto nie proś - ze mną będzie ciężko, ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło
|
|
|
Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie
|
|
|
|