 |
stop thinking, just breath.
|
|
 |
ale zapachu...zapachu nigdy nie zapomnę, rozpoznam go wszędzie, zatrzymam na chwilę świat by znów uśmiechnąc się do siebie, do wspomnień, a potem? potem przypomne sobie że zjebałam i pójdę dalej, jakby wcale serce nie przestało bić. w tej chwili już prawie go nie słyszę...
|
|
 |
uwielbiam chwile, kiedy telefon wibruje i widzę na wyświetlaczu Twój numer.
|
|
 |
ostatnio wszystko wygląda, jak piątek trzynastego.
|
|
 |
teraz czas, by wziąć życie w swoje ręce, chwycić je porządnie i wycisnąć jak najmocniej. wziąć się w garść i przestać rozpamiętywać to, co już nie powróci.
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypało mi się życie.
|
|
 |
jeśli będzie ci zależało to znajdziesz do mnie drogę. nawet przez piekło.
|
|
 |
pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekką schizofrenię i dziwnego doła.
|
|
 |
nawet po czymś takim nie potrafię go nienawidzić.
|
|
 |
musisz mieć twardą dupę jak masz miękkie serce.
|
|
 |
Wspomnienia niczym bumerang..zawsze wracają..Czy tego chcę,czy nie one zawsze będą obecne w moim życiu..Może minąć miesiac,rok,czy pięć lat,ale powrócą w najmniej oczekiwanej chwili..Zaczynamy tęsknić za kimś,kto nie powinien w ogóle zapisać się w naszym sercu..bo zamiast skupić się na tym,który na to zasługuje zaczynamy zastanawiać się 'dlaczego?' jednak nigdy nie poznamy odpowiedzi na te pytanie...Trzeba pamiętać,że gdy my płakaliśmy,oni śmieli się i bawili w najlepsze.. Czas by i oni zaczeli płakać.. ;/ || pozorna..
|
|
|
|