 |
mimowolnie piszę ołówkiem w zeszycie twoje imię, pomimo tego, iż nie jesteś mój. //cukierkowataa
|
|
 |
nie była w stanie na niego patrzeć. nawet nie mogła zmusić swoich tęczówek, aby na chwilę ukazało się w nich jego odbicie. nie chciała tego, nie chciała aby ją uwiódł spojrzeniem.//cukierkowataa
|
|
 |
desperacko czekam na to, aż przyznasz się, iż odszedłeś po to aby wrócić. // cukierkowataa
|
|
 |
Ludzie gubią się, gubią sens, biegną za czymś co marnością jest, chcą mieć, zamiast być, gdzie jest sens?
Szybki seks, sztuczni ludzie, wargi, cycki, botoks - kult ciała, zaniedbanie duszy, tylko po co?
|
|
 |
nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się, nie przyzwyczajać się. FUCK.
|
|
 |
przebudzając się w środku nocy krzycząc kolejny raz twoje imię, wcale nie jest to tak przyjemne jak mogłoby się wydawać. zwłaszcza kiedy jest to krzyk tęsknoty. //cukierkowata
|
|
 |
wysypała m&m na blat stołu a one jak na złość ułożyły się w kształcie serca. //cukierkowataa
|
|
 |
on jara mnie bardziej niż czarne frugo i tymbark razem wzięty. //cukierkowataa
|
|
 |
chce jego oddechu na karku, dłoni na biodrach i serca dotyku. ♥ //cukierkowataa
|
|
|
|