 |
Nie denerwuj mnie bo nie mam już gdzie chować ciał!
|
|
 |
Czasem jeszcze za nim tęsknie. Właściwie to cały czas..
|
|
 |
Miał być jednym z wielu, a stał się najważniejszym spośród tłumów. Nareszcie była szczęśliwa.
Kiedy trzymał ją za rękę, tak mocno jakby bał się, że ją zgubi...
Kiedy tak głęboko patrzył w oczy jakby widzał całe jej wnętrze i wszystkie uczucia....
Kiedy byli razem nic się nie liczyło oprócz tego, że są razem
|
|
 |
nigdy nie pojmiesz jak moje zawsze potrafi być dosłowne.
|
|
 |
jak sie tak spojrzy na te oczy to, ciarki przeszywaja czlowieka. jaki ogrom piekna dżemie w tym ciele a jaki bezmiar dzikości włada tymi oczami, jak niebezpieczna bogini która jednym gestem zabiera mężczyźnie wolna wole i zmienia go w niewolnika.
|
|
 |
Dzień dobry ! ...że tak pozwolę sobie skłamać...
|
|
 |
rzygam już miłością, przyjaźnią i wszystkimi innymi stosunkami międzyludzkimi.
|
|
 |
umieram z każdym kolejnym uderzeniem twojego serca, mając tę świadomość, że ono nie bije już dla mnie.
|
|
 |
A gdzie jest, kur_wa, sens życia, że tak filozoficznie zapytam ?
|
|
 |
Kochał ją bez pamięci. I dlatego tak szybko o niej zapomniał.
|
|
 |
Wystarczy, że zamknę oczy, a od razu Cię widzę. Przestaję oddychać, aby poczuć Twój zapach. Staję twarzą do wiatru, aby domyślić się Twojego oddechu... Świadomość, że gdzieś jesteś na tej ziemi, będzie w moim piekle moim malutkim kącikiem raju...
|
|
 |
Leżała na łóżku jak Królewna Śnieżka czekająca na swojego królewicza, kiedy tym bałwanom krasnoludkom wydaje się, że nie żyje .. odwróciła się do mnie a ja zacząłem się zastanawiać, czy weźmie mnie za królewicza czy za jednego z krasnoludków.
|
|
|
|