 |
- Zależy ci po prostu na tym ciele- powtórzyłam.
- To nie prawda- zaprotestował.- Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko, to co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co z nim robisz. Ty jesteś piękna.
|
|
 |
- Jak na ciebie patrzę, to mi coś w żołądku spada z góry na dół - usłyszałam jeszcze, i najgorsze, że mi też coś spadło w żołądku.
|
|
 |
-Tylko uważaj na przejściu dla pieszych!
-Grozisz mi?!
|
|
 |
Ostatnia chusteczka na dnie kosza.
"Ani jednej więcej"
- obiecałam sobie przecież.
Nie warto płakać.
Przecież oni są szczęśliwi.
Przecież On jest szczęśliwy.
Ja nie muszę...
uwierz . lepiej.
|
|
 |
nie tego chcę. mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim.
|
|
 |
Kolejna noc, spędzona w objęciach kolejnych urojonych miłości, które nad ranem odchodzą z innymi.
|
|
 |
Kiedyś miała marzenia. Wierzyła, że może się udać.Dążyła do celu. Nawet ufała ludziom. Czas przeszły dokonany. Bo ile wystarczy, aby to zmienić ? Krótka odpowiedź. Zero wyjaśnień.
Jedna osoba.
|
|
 |
- co ty tu robisz?!
- pierwszego dnia powiedziałaś, że panicznie boisz się burzy. A ja czekałem na nią jak głupi, by do ciebie przyjść. Bałem się, że w innych okolicznościach mnie odrzucisz...
|
|
 |
mała dziewczynko, maleńka; ty podły kłamco.
|
|
 |
cześć, kochanie, czyżbyś stała nad krawędzią?
|
|
 |
dziś tak to właśnie czuję,
nijak.
|
|
 |
mam to coś, co omamia twoje receptory
|
|
|
|