 |
|
nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak widzieli nas inni. wiem, co mówili. że nie pasujemy. że poranimy siebie nawzajem. że taki skurwiel jak ty się nie zmieni, zrobi ze mnie chłodniejszą sukę. ale dogadywaliśmy się świetnie. razem byliśmy życzliwi i zawsze uśmiechnięci. przecież na początku nikogo nie chcieliśmy ranić. samo jakoś tak wyszło.
|
|
 |
|
A JUTRO??? jest najbardziej pracowitym dniem tygodnia...
|
|
 |
|
wielbie osobe, ktora wymyslila skypa, konferencja z przyjaciolka i chlopakiem jest najlepsza rzecza na nocne nudy!!
|
|
 |
|
tak dalam rade napisalam mu, napisalam mu, ze go... ze go kocham!
|
|
 |
|
nie lubie gdy ktos mi o Tobie przypomina
|
|
 |
|
a gdy mi napisales, ze musisz mi powiedziec cos waznego, a mianowicie, ze calowales sie ostatnio z inna myslalam ze jebne na plecy, momentalnie do oczu podeszly lzy, nie wiedzialam co mam Ci odpisac, rzucilam krotkie "hm fajnie", zatkalo mnie tak jak wtedy, gdy On powiedzial mi, ze trafil do nie swojego lozka z inna panna... poczulam sie znow oszukana, bylam pewna, ze nie chce miec juz z Toba kontaktu juz Ci to w sumie pisalam, bo nie zniose drugiego takiego frajera jak tamten... a Ty bezczelnie napisales, ze ta dziewczyna jest Twoja 10-cio miesieczna siostra...
|
|
 |
|
chujowe uczucie, gdy zylas w przekonaniu, ze o nim zapomnisz i przestaniesz go kochac, a wystarczy, ze uslyszysz jego imie czy jak zobaczysz wasze wspolne zdjecie i zaczynasz plakac, a w serce znow Ci sie rozwala na drobne kawaleczki lodu...
|
|
 |
|
juz chyba zasze bede Cie kochac...
|
|
 |
|
tak na luzie, w dresie i bluzie
|
|
 |
|
bylam wrecz pewna, ze znalazlam juz faceta na cale zycie, ze to milosc mojego zycia, ze Cie juz nie kocham tylko Jego, jednak wystarczyly 2 miesiace spotykania sie dzien w dzien z Toba by moje uczucie sprzed lat do Ciebie wrocilo ze zdwojona sila...
|
|
|
|