 |
Literkę C, literkę I, literkę E, literkę B, literkę I, literkę E - kocham najbardziej!
|
|
 |
i dziś lubię wspominać to co było kiedyś... jak słodko wyglądaliśmy kiedy na boisku uczyłeś mnie grać w piłke i nawet jak mi nie wychodziło, to Ty z uśmiechem na ustach, który tak bardzo kocham mówiłeś 'nie martw się . w końcu Ci się uda' . moment kiedy mieliśmy tylko jedno wolne krzesło i usiadłam Ci na kolanch wtulając się w Twoją bluzke, czując zapach Twoich perfum, który powalał mnie na ziemie... kiedy letnimi wieczorami gadaliśmy przez telefon po kilka godzin tak na prawde nie mając nawet o czym rozmawiać... ale nie chciałam się rozłączyć i usłyszeć Twój głos dopiero nazajutrz... tak ciężko było mi odłożyć słuchawke ... wspominam chwile kidy na przywitanie dawałeś mi buziaka w policzek i delikatnie obejmowałeś. kiedy to moje zdanie było dla Ciebie najważniejsze... pamietam chwile kiedy pękało mi serce widząc łzy w Twoich oczach podczas Naszych kłótni. szczerze ? nie wyobrażam sobie życia bez tych wspomnień ... bo to zdecydowanie najpiękniejsze chwile w moim życiu..
|
|
 |
Zrobiłeś ze mnie najsmutniejszą kobietę w kraju.
|
|
 |
głupi --> głupszy --> facet
|
|
 |
Nie mam przed tobą tajemnic, po prostu są rzeczy o które nie pytałeś.
|
|
 |
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało& Co bym zmieniła& Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
 |
Wpadłam wprost w Jego ramiona, a On tak po prostu je zamknął, ze mną w środku.
|
|
 |
Dokoła Ty. I nie ma już innego powietrza. Nade mną Ty. I nie ma już wyżej innego nieba.
|
|
 |
Nie mam Ci do zarzucenia nic. Prócz rąk na szyję.
|
|
 |
I nagle to nie grawitacja Cię przyciąga.
|
|
 |
miałbyś coś przeciwko gdybym usiadła koło ciebie i patrzyła jak się uśmiechasz?
|
|
 |
Żeby odległość, znów była bliskością. a żeby radość, nadal była radością.
|
|
|
|