|
Potrzebowałam kilku miesięcy, żeby się pozbierać i roku żeby móc powiedzieć, że już twardo stoję na nogach... tak się zastanawiam gdybym cię teraz zobaczyła to czy dalej tak pewnie bym stała?
|
|
|
Jesteś teraz z nią, taki był Twój wybór, ale gdzie jest ta radość w Twoich oczach którą miałeś, gdy byłeś ze mną?
|
|
|
Intelektu siła słabnie, gdy mnie wzrokiem łowisz,
nie mam mocy, która twoje zmysły oswobodzi,
spod uroku kobiecego kształtu i zapachu.
|
|
|
Ja włożę sukienkę,
te przenajlepszą
i makijażem ubiorę oczy,
a w ciało wetrę słodkie balsamy
dla ciebie będę królową nocy.
już po twym ciele przechodzą dreszcze,
a tyle zdarzyć się może jeszcze ;)
|
|
|
Bardzo wielu rzeczy do siebie nie biorę,
czasem w tym co kocham wolę zostać amatorem
bo trzeba silnym być żeby mieć pokorę.
|
|
|
Teraz cisza,
zatrzymaj niepotrzebny potok słów
nie mów lepiej już nic,
ja w głowie sobie sama poukładam.
|
|
|
Mam tysiąc rzeczy, których wcale nie potrzebuję.
W natłoku rzeczy gubię coś co od dawna czuję
pytam się siebie czego naprawdę mi brakuje,
co czyni mnie mną właśnie…
|
|
|
Wiem już coś o życiu,
ale ciągle mało, mało.
za mało żeby kogoś uczyć tu czarno - tam biało,
za mało żeby sobie wszystko dobrze wytłumaczyć-
rozróżnić kiedy mówisz szczerze, a kiedy kozaczysz.
|
|
|
Miłosć jak najmocniejszy narkotyk,
podniebne loty - bilet to dotyk.
Mam w oczach Ciebie, poznasz mnie po tym
nie chcę nic więcej, nie chcę.
|
|
|
|