 |
często po przebudzeniu pojawia się w mojej głowie myśl czy wciąż mnie kocha, zastanawiam się czy uśmiecha się przez sen, czy otwierając oczy marzy mu się, żeby każdego poranka mieć mnie na wyciągnięcie ręki. nie muszę długo rozmyślać, po krótkiej chwili czuję pod poduszką wibrację telefonu, od razu poprawia mi się humor, w końcu dał znak, że kocha. tak dużo o nim myślę, aż sam wie kiedy potrzebuje go.
|
|
 |
teraz wtulona w beżowy koc przytulona w rudego misia, marzę o naszym wspólnym wieczorze, takim sam na sam, z pucharkiem lodów z ajerkoniakiem na długim spacerze oglądając gwiazdy, wymieniając się czułymi buziakami, trzymając się cały czas za rękę.
|
|
 |
nigdy w życiu nie chciałabym dowiedzieć się, że twoja miłość do mnie umiera. przecież żadna kroplówka, ani psychotropy by nie pomogły, a ja nie przyznałabym się, że bez Ciebie nie istnieje, gdyż nie potrafiłabym żyć z myślą, że jesteś ze mną z litości.
|
|
 |
Ciężko się zasypia, kiedy obok leży pusta, nienaruszona przez nikogo poduszka.
|
|
 |
|
Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję, że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe, rozkoszne drżenie mojego ciała, gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka.
|
|
 |
|
Każdy ma swoje Westerplatte. Coś takiego, czego musi bronić i za nic nie odda.
|
|
 |
w jego ramionach mogłabym umrzeć / podobnodziwka
|
|
 |
Wszystko się miesza, z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza
|
|
 |
Pewne rzeczy ciągną się w nieskończoność, brud na rękach nie zniknie po przemyciu wodą.
|
|
 |
Do nieobliczalnych spraw mam uniwersalny umysł. To idealny świat dla nieidealnych ludzi
|
|
 |
Nigdy nie mów mi,że noszę głowę w chmurach. Bo nie mam ochoty na rozmowę o bzdurach
|
|
 |
od śmiechu do łez i tak odnajduje sens
|
|
|
|