głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika julkens

Wolę cierpieć niż nie czuć zupełnie nic.

ouo dodano: 21 października 2011

Wolę cierpieć niż nie czuć zupełnie nic.

' mógłbyś posłać nas  jednym ruchem serca.

ouo dodano: 21 października 2011

' mógłbyś posłać nas, jednym ruchem serca.

' trzy godziny snu  witaj nowy dniu .. !

ouo dodano: 21 października 2011

' trzy godziny snu, witaj nowy dniu .. !

' nikt nie patrzy na mnie tak   jak Ty. !

ouo dodano: 21 października 2011

' nikt nie patrzy na mnie tak , jak Ty. !

' na odległość  kochać uczą się..   M. Rodowicz.

ouo dodano: 21 października 2011

' na odległość, kochać uczą się.. / M. Rodowicz.

  ludzie   warknął.   co was obchodzą ludzie? co was obchodzą plotki i złe języki? co was obchodzi wszystko  kiedy wiecie  że jest to ta jedna jedyna? wymarzona  wyśniona i upragniona. że nie możecie bez niej oddychać  tylko krztusicie się w beznadziejnych spazmach. że wasze serce bije po to  by ona dotknęła ręką waszej piersi  że oddychacie tylko w tym celu  by swój oddech złączyć z jej oddechem.

amante dodano: 20 października 2011

- ludzie - warknął. - co was obchodzą ludzie? co was obchodzą plotki i złe języki? co was obchodzi wszystko, kiedy wiecie, że jest to ta jedna jedyna? wymarzona, wyśniona i upragniona. że nie możecie bez niej oddychać, tylko krztusicie się w beznadziejnych spazmach. że wasze serce bije po to, by ona dotknęła ręką waszej piersi, że oddychacie tylko w tym celu, by swój oddech złączyć z jej oddechem.

wieczorami siedzieli we czwórkę przy piwie. dwie pary pogrążone w rozmowie. na noc szli do swoich namiotów kochać się  bo nic innego nie było do roboty. rano  o szóstej  budził ich dźwięk syreny pociągu na hel. wtedy z braku innego zajęcia znowu się przytulali  Teresa wychodziła z namiotu pod prysznic nasycona  promienna  a mimo to czegoś jej brakowało. nocą w mroku namiotu zamykała oczy i wyobrażała sobie inną twarz nad sobą. zdarzało się jej krzyczeć tak głośno  że musiała wtulać twarz w zwinięte bluzy służące za poduszkę.

amante dodano: 20 października 2011

wieczorami siedzieli we czwórkę przy piwie. dwie pary pogrążone w rozmowie. na noc szli do swoich namiotów kochać się, bo nic innego nie było do roboty. rano, o szóstej, budził ich dźwięk syreny pociągu na hel. wtedy z braku innego zajęcia znowu się przytulali, Teresa wychodziła z namiotu pod prysznic nasycona, promienna, a mimo to czegoś jej brakowało. nocą w mroku namiotu zamykała oczy i wyobrażała sobie inną twarz nad sobą. zdarzało się jej krzyczeć tak głośno, że musiała wtulać twarz w zwinięte bluzy służące za poduszkę.

przeolbrzymi głaz  w moim gardle  uniemożliwiający mówienie. i niemoc  bezsilność na taką skalę  że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą  sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka  za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk  że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie  że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi  że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa  jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

abstracion dodano: 20 października 2011

przeolbrzymi głaz, w moim gardle, uniemożliwiający mówienie. i niemoc, bezsilność na taką skalę, że nawet łzy nie chciały ze mnie wyjść siłą, sprzeciwiając się moim nakazom. 10 piętro. butelka, za oblanie naszej miłości. i upadek. Ciebie i złożonych mi obietnic. mój uprzedni krzyk, że miłość dodaje skrzydeł. zaprzysiężenie, że miłość uskrzydla. Twoja chęć pokazania mi, że się ze mną zgadzasz. a jedyną myślą jaka mną targa, jest chęć ponownego zabicia Cię miłością.

wpatrując się w smugi papierosowego dymu  widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie  a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki  kiedy wypowiadałeś dwa niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą  nikotywnowego tańca w moich płucach  jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz  dwa  trzy   jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

abstracion dodano: 20 października 2011

wpatrując się w smugi papierosowego dymu, widzę Twoje spojrzenie. przecież jest dosłownie wszędzie, a ja mimo wszystko powoli zapominam jak nerwowo skurczały się Twoje tęczówki, kiedy wypowiadałeś dwa,niezwykle prymitywne słowa względem mnie. palę. podoba mi się połączenie Ciebie i powolnej śmierci. z każdą kolejną sekundą, nikotywnowego tańca w moich płucach, jestem corazj bliżej końca. papieros za papierosem. sekunda za sekundą. umieram. raz, dwa, trzy - jestem coraz bliżej Ciebie kochanie.

Kiedyś byłam rozsądna...BYŁAM CHOLERNĄ PIEPRZONĄ ROZSĄDNA DZIEWCZYNĄ!! A potem...poznałam Ciebie.

xop dodano: 20 października 2011

Kiedyś byłam rozsądna...BYŁAM CHOLERNĄ PIEPRZONĄ ROZSĄDNA DZIEWCZYNĄ!! A potem...poznałam Ciebie.

niby nic   a i tak na siebie zerkamy .

xop dodano: 20 października 2011

niby nic , a i tak na siebie zerkamy .

może nadszedł ten moment  aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?

xop dodano: 20 października 2011

może nadszedł ten moment, aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć