 |
siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal
|
|
 |
Siadam, wyciągam szluga, biorę bucha za tych, którym już nie ufam..
|
|
 |
pojawiłeś się przypadkiem.. tylko przypadkiem nie odchodź
|
|
 |
gdy nas dzieli prawie dwa tysiące kilometrów, czujesz to we wnętrzu, w każdej jego cząstce..
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
Zakochuje się w innych, owszem, intrygują, pociągają mnie na moment, ale wiesz, prędzej czy później odkrywam w nich coś, co tak bardzo różni ich od Niego i wszystko mija.
|
|
 |
Myślę, że mam to już za sobą, myślę, że odpowiednio wcześnie pozamykałam rozdziały które i tak zakończyłyby się fatalnie, myślę, że czas na coś lepszego, myślę, że będzie teraz jakoś dobrze ze mną, z tym wszystkim.
|
|
 |
Zwykły facet, żadna tam moja miłość, zwyczajny przyjaciel, nawet nie całkiem bliski, nie był ważniejszy od reszty, a paradoksalnie, żaden nóż w plecach nie bolał tak bardzo jak ten wbity przez Niego.
|
|
 |
Chyba za często bywam zbyt zimna,
choć podobno mam coś czego nie ma nikt inny !
|
|
 |
kocham Cię jaką jesteś, nie jaką chcę Cię mieć,bo to, jaką jesteś, taką chcę Cię mieć -uwierz kochana :)
|
|
|
|