|
Wypaliłaś się, przejadłaś - znasz to? Widzisz się z kimś dzień w dzień i nagle dochodzisz do wniosku, ze jesteś niechciana. Przeszła Ci znajomość. I co wtedy robisz, odchodzisz? Prawidłowo. To tylko lekcja - jeśli nie zostaniesz zatrzymana to oznacza, ze to tylko okres przejściowy w twoim życiu, znajomość z której masz wyciągnąć naukę, a nie oparcie. A Ci co będą walczyć? Żałości, przecież jestem najgorszym charakterem świata, krzyż im na drogę. /czytammiedzywersami
|
|
|
Z dnia na dzień lepiej jest - uwierzyłbyś, że to powiem?/ Guova
|
|
|
Bywało równie - paskudnie i cudnie.
|
|
|
Nie będzie tak samo, nigdy. Nie ma przecież dwóch takich samych zachód słońca. Dwóch równie ważny pocałunków. Dwóch równoważonych się miłości. Nic, nigdy się nie powtórzy, więc po co płaczesz? Rób rzeczy pięć razy lepiej, spraw, ze każda rzecz będzie lepsza, a Ty razem z nią. / czytammiedzywersami
|
|
|
'Nie krytykuj, nie wnikaj jeśli lepiej nie umiesz
nie chodzi tu o szpan, ale o szacunek.'
|
|
|
Straciłam szacunek. Jest skreślona, nieodpowiedzialna i uparta. Zatraciła siebie gdzieś po paru głębszych. Destrukcja ją zniszczyła? Stan ukojenia? W tym aspekcie nie ma wytłumaczenia. Dla mnie jest przegraną. / czytammiedzywersami
|
|
|
bliżej słońca, ideału wierny sługa, chodzę z głową w chmurach.. tak. i wierzę w cuda.
|
|
|
"Nie masz w sobie życia" - jeszcze parę chwil temu byś tego nie usłyszała. Życie wypuściło za dużo krwi z twojego organizmu. Prawie nie oddychasz. Nie masz ochotę wchodzi w jakiekolwiek konwersacje, bo uważasz, że szkoda Ci energii - i tak nic nie wniosą do twojej i tak marnej egzystencji. I tak idealnie to ludzie ujmują - nie masz w sobie życia. /czytammiedzywersami
|
|
|
nigdy nie podejrzewałbym że spojrzę w twoje oczy
i że porozmawiamy, bo chyba nie było o czym
to już rok kiedy kroczysz ze mną tą jedną ścieżką
niby znamy się tak dobrze a zrozumieć siebie ciężko
czasem nie odpowiem, jakbym dławił się ogniem
|
|
|
|