 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość./
|
|
 |
|
Bo czasami jest tak, że cisza rani bardziej niż słowa.
|
|
 |
Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo. Lubi wracać do wspomnień, śmiać się z niczego, jeść słodycze, słuchać muzyki i rozmawiać-najczęściej bez sensu, chodzić na spacery... Wie, co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać... Nie przejmuje się tym, co mówią o niej inni... Dąży do swojego celu, zazwyczaj jest uparta... Choć stara się "być", ale jest tylko "obecna"... Uważa, że życie jest niesprawiedliwe... Życie nauczyło ją, żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia..
|
|
 |
|
Nie zaboli, gdy uderzysz mnie w twarz. Zaboli, gdy słowami uderzysz w sam środek kochającego serca.
~remember_~
|
|
 |
Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo. Lubi wracać do wspomnień, śmiać się z niczego, jeść słodycze, słuchać muzyki i rozmawiać-najczęściej bez sensu, chodzić na spacery... Wie, co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać... Nie przejmuje się tym, co mówią o niej inni... Dąży do swojego celu, zazwyczaj jest uparta... Choć stara się "być", ale jest tylko "obecna"... Uważa, że życie jest niesprawiedliwe... Życie nauczyło ją, żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia..
|
|
 |
Samotność jest już codziennością. // pannikt
|
|
 |
Kurde no ! Wiem, ze czujesz to samo. Mówiłeś mi to ciągle powtarzasz w każdej rozmowie przez telefon. Ale ja i tak czuję, że jesteśmy oddaleni. Codzienne rozmowy przez telefon, żarty... Ale ta cholerna odległość. I co, że mamy po 15 lat. Ktoś mnie wyśmieje, ale owszem. 15 lat i zakochani po uszy. Tak cholernie. Wakacje +- dni w roku szkolnym, czas w którym sie widzimy. Ale już nie długo i codzienne widywanie się... Jesteśmy, jak to przez niektórych uważani "Gówniarzami, którzy nie wiedzą co to miłość." Wiemy lepiej od niektórych 20 latków. Wiemy co czujemy i co robimy. Czasem należy kierować się tym cholernym uczuciem przez serce. / truskaffkoffa
|
|
 |
nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach. nie wiesz jak cholernie słaba jestem, kiedy co noc łzy ciurkiem suną po moim policzku, pozostawiając lekko błyszczące sługi. nie słyszysz jak zduszonym już głosem krzyczę z bólu zwijając się w jak najmniejszy kłębek. nie zdajesz sobie sprawy jak pragnę o Tobie w takich chwilach zapomnieć. nie wyobrażasz sobie ile myśli samobójczych przebiega przez moją głowę. nie znasz wartości jaką jest dla mnie miłość, i nie pojmujesz, że dałabym sobie rękę odciąć tylko po to, żebyś wrócił. najgorszym w tym wszystkim jest jednak fakt, że w dalszym ciągu chciałabym na kolanach cholernie Ci dziękować za każdą z chwil, w których byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem./toolkaa
|
|
 |
zastanawiałam się
ostatnio co to jest
damsko-męska
przyjaźń. I już wiem.
To najzwyczajnie na
świecie gra wstępna do
miłości, działająca w
jedną stronę.
|
|
 |
"Gdy skończył pisać,siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym,że spotkała,zupełnie przypadkowo,niezwykłego człowieka.Że chciałaby aby był zawsze.Na wieczność.Czuła się przy nim wyróżniona,i tak jedyna,jak przy nikim innym na świecie....Po raz pierwszy,skulona na tym fotelu,zaczęła się bać,że on mógł by przestać być jej częścią życia.Nie wyobrażała sobie tego.Zastanawiała się,dlaczego poczuła to akurat teraz"/toolkaa
|
|
|
|