 |
Te same dni tak jak rekurencje w lustrach. Te same sny, chociaż każdy z nich jest inny. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Idę, ten sam dzień, ten sam sen błogosławi Allach. Mój spokój zgubił się, świat zatruł jak Currara mnie. Wiara, byłem gangsterem na szczytach wojny, teraz mam życie szczere, mam spokój i jestem wolny. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Pieprzyć indeks, przemyca mara kabzynt bo przecież widzę ile świat już w tym znalazł kabzy. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Kara i terror bo w szkołach nie znalazłem spokoju, zacząłem szukać tego snu gdzie indziej, smaku hardcoru. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Mówił nic się nie zmienia, patrzył z pod tych samych powiek, ręci się ziemia, pozwól, że coś Ci opowiem. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Życie to myśli regał, sny o tym czego się nie ma. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Nieraz gonił kawałek chleba, po miejskich kiblach biegał, a kiedyś hajs, dziwki, koks i Chivas Regal. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Mówił te same dni, te same sny, cokolwiek robisz ten sam syf, te same drogi. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Żyjesz dopóki nikt nie ściga cię za długi, przy mnie ostatni hajs wydał na szlugi. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Witał mój dzień dziś, mówił nie każdy przypał ujdzie Ci. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
 |
Cała ulica błyszczała uśmiechem tego typa. // Pezet - te same dni te same sny
|
|
|
|