 |
widzę Cię z daleka. to nic, że jakieś kilkadziesiąt metrów ode mnie, już Cię czuję. tak, czuję Cię wszystkimi zmysłami. tak właśnie na mnie działasz.
|
|
 |
lubiła szarpać go za rękaw i troczki od kaptura. lubiła trzymać ręce w jego kieszeniach pełnych papierków po gumie do żucia. a gdy odszedł, uświadomiła sobie, że zostawiła w tej kieszeni także swoje serce.
|
|
 |
i znów się sobie przyglądaliśmy, a w naszych sercach było gorąco.
|
|
 |
i tak cholernie jestem dumna, gdy wiem, że możesz mieć każdą, a przytulasz właśnie mnie.
|
|
 |
a gdy spotkała go przypadkiem, nie potrafiła oderwać od niego wzroku. mimo iż go nie znała, patrzyła na niego tak niebanalnie. gdy jego oczy uśmiechnęły się, ona przeraziła się ich pięknem. dreszcz przeszedł przez jej ciało tak, jakby chciał uświadomić jej, że on jest kimś więcej niż tylko przypadkowo spotkaną osobą, że on jest tym, którego tak wytrwale szukała. wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim.
|
|
 |
to już rok, a Ty nadal całujesz mnie tak, jak robiłeś to po raz pierwszy, jakbyś odkrywał mnie kawałek po kawałku.
|
|
 |
Szkoda, że nie wiesz jak cholernie mi zależy. Szkoda, że nie widzisz mojego strachu przed utratą Ciebie. Wiesz jak się wstydzę swojej przeszłości? Wiesz jak opłakuję wszystkie serca, które zraniłam? Szkoda, że nie mogę rozdrapać mojej klatki piersiowej i pokazać jak szczere są moje uczucia./esperer
|
|
 |
okochaj mnie różną - brzydką, krzykliwą i skłonną do płaczu, jaka jestem, kiedy wędruję po ciemnych zakamarkach pamięci, gdzie piętrzą się przykryte zakurzoną czarną płachtą skrzynki złych myśli i złych uczynków, rozpadające się, z ostrymi kantami... Natykam się na nie, kaleczę czoło, palce u nóg i klnę przez zęby... Myślisz, że jestem dobra, a tak naprawdę też zła, niesprawiedliwa, nieszczęśliwa. Łatwo pokochać piękną, ale taką?
|
|
 |
- Teraźniejszość to ty.
Przez chwilę milczała. W końcu odezwała się drżącym głosem :
- I przyszłość, jeżeli zechcesz.
- Tak. Poproszę.
|
|
 |
"Jeśli to jest coś warte, to nigdy nie jest za późno, ani nigdy za wcześnie jak w moim przypadku, by być osobą, którą chcesz być. Nie ma limitu czasu. Przestajesz, kiedy chcesz. Możesz się zmienić albo nie. Tu nie ma zasad. Możemy uczynić z siebie coś najlepszego lub najgorszego."
|
|
 |
Miłość pojawia się wtedy, gdy zakochujesz się w tym, co niedoskonałe w drugiej osobie, a nie w tym, co już jest idealne.
|
|
 |
"I ślubuję Ci robienie herbaty z miodem i cytryną na przeziębienie, pieczenie ulubionego ciasta w niedzielę i podawanie wody na kaca, do końca życia. ” — Kocham Cię.
|
|
|
|