 |
“Nie pojmuję na czym opierał się nasz związek, ale na pewno nie na miłości”
|
|
 |
“Nie chce mi się już wypełniać czasu..”
|
|
 |
I chyba znowu czekam.
Chyba znów stałam się cała czekaniem, a świat wielką poczekalnią
|
|
 |
Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało. Przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. Co się stało.? Zostawiłeś mnie, kretynie. Papierosy zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. A przekleństwa.? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem.
|
|
 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci . ♥
|
|
 |
chciałabym, by w moim życiu istniały klawisze crtl + z . Wszystko byloby łatwiejsze. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Jutro. 20 czerwca - dzien sportów ekstremalnych. Moje swieto, miłośc do Ciebie jest naprawdę ekstremalnym swietem. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
kiedy w oknie GG widzę 'magiczny ołoweczek' mam ochotę napisać ' co ty tam kurwa mazgrzesz?! ' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Zawsze istnieje możliwość pomyłki co do ludzi, których kochamy. To najgorszy błąd, jaki można popełnić.
|
|
 |
ukrywając załzawione oczy w dłoniach, nie mogla pogodzić się z otaczającą ją teraźniejszością. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Chcesz ze mną być.? Świetnie. Masz mnie w dupie.? Przeżyje. Ale kurwa błagam powiedz mi to, wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi, nie każ mi katować się domysłami.
|
|
|
|