 |
skarbie, ja doskonale rozumiem, zmiana pogody, zimne powietrze i inne czynniki, ale skoncz piepszyć jak to wszyscy ludzie ranią ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
kiedy podniosla się po wszystkich życiowych upadkach, kiedy zebrała w końcu siły na życie - nie na funkcjonowanie, kiedy zaczęła spotykać ludzi wartych zaufania, trafiło się znów to samo -kolejny dupek w jej zyciu . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
siedziała sama, z głową opuszczoną w dół, nie miała co robić, na kogo czekać i gdzie iść, wiedziała ze to koniec, koniec ich wspólnego szczęscia, a jedyne co jej zostało to stare zdjęcie i jego ulubiona ksiazka w torbie ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Sensu tu zabrakło, Taki bzdur natłok, że w głowie mętlik.
|
|
 |
nejchętniej to bym wzieła wszystki ksiązki i zeszyty i wrzuciła je do pieca, ale mama nie pozwala . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo
musisz być bardziej chory niż Oni
Uwierz w to!!
|
|
 |
musisz przytulić Ją tak mocno, że poczujesz łomot łamanych żeber. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a kiedy zaczeła żyć, On już miał nowe stado uwodzicielek . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
szli razem, trzymając się mocno za dłonie, czuła jego ciepło, emanujące na prawo i lewo, czuła jego miłość ktorej wciąż nie umiała pojąć . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
I nagle Ona zaczyna wierzyć...
|
|
 |
a nawet przy wyborze butów jestem bardziej dojrzalsza niż ty. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|