|
pokaże mu, że jestem silna. udowodnię mu tą jebaną wyższość nad nim ! /mzcs
|
|
|
Będziesz coś kurwa chciał ode mnie !
|
|
|
już nie chcę dla Ciebie szczęścia, pierdol się ! kurwaaaa ! mam Cię dooooość !!
|
|
|
jak teraz masz wyjebane to ok,tylko później nie przychodź do mnie po pomoc /mzcs
|
|
|
idealnie to ująłeś, tak jebie mi się w bani / mzcs + K .
|
|
|
ja sobie dam radę. jakoś przeżyje,bo raniłeś mnie nie raz, przyzwyczaiłam się. ale kobietę, która Cię urodziła nade wszystko powinieneś szanować i pod żadnym pozorem nie możesz dopuścić do tego żeby cierpiała, zwłaszcza że musi zmagać się ze śmiertelną chorobą /mzcs
|
|
|
zmienił się...nie chodzi do szkoły, trochę więcej pije, jest bardziej wulgarny,agresywny. Mimo to wierzę, że gdzieś głęboko w jego sercu zostało trochę miłości. Miłości do mnie, do bliskich. /mzcs
|
|
|
cholernie miło mi to słyszeć . /mzcs
|
|
|
Wiem w ten sposób nie zabije kurwa wspomnień,
Ale może choć na chwilę zapomnieć się uda o nim
|
|
|
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy
Ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz
|
|
|
I znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią
I albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto
|
|
|
myślisz"nie ona", za chwilę będzie druga...
|
|
|
|