 |
Problemy? Wiem, że będzie ich dużo, ale dla Niego jestem skora zrobić wszystko. Brązowo-zielone tęczówki zapanowały nad moją duszą, a jego uśmiech pojawia się tylko gdy przymknę powieki. W takich momentach mam gdzieś zdanie rodziców, rodziny, czy innych bliskich mi ludzi, iż On nie jest dla mnie. Będę walczyć o Nas, by potem nie żałować. Chcę starać się o szczęście.
|
|
 |
Nasze usta styknęły się. Całowaliśmy się zbyt namiętnie, nasze dłonie błądziły po plecach, lecz nie przekraczaliśmy barier. Nie spodziewałam się, iż mam najmniejsze szanse na przytulenie, a o sytuacji z owego momentu nawet nie marzyłam. Skończył. Spojrzał na mnie z dystansu, uśmiechnął się. -Mówiłem, że masz szansę - powiedział, a moje serce zaczęło walić. Poczułam coś niesamowitego. To zauroczenie przeradzające się w miłość.
|
|
 |
|
A miałaś tak kiedyś, ze odmówiłaś, a potem kiedy znalazł inną żałowałaś, cholernie żałowałaś?
|
|
 |
|
charakteru się nie kupi, trzeba się z tym urodzić, a szacunek? -Szacunek zbierasz kiedy nie zawodzisz..
|
|
 |
|
-Faceci są jak pączki ...-Ale te z nadzieniem -marmoladą różaną ? -nie te beznadziejne ...
|
|
 |
|
pokaż, że jesteś silniejsza od problemów, mała
|
|
 |
|
, gdzieś na końcu zeszytu było napisane 'przecież kiedyś musi być dobrze' .
|
|
 |
|
-poddajemy się tej dziwce zbyt często. -o kim mówisz? - o miłosci, kurwa .
|
|
 |
Twoje ciepło, niebieskie oczy, śliczne perfumy, to jak całujesz, wkurzasz, piszesz. Sprawiasz, iż z dnia na dzień jesteś mi coraz bliższy. Nie poddajmy się na starcie.
|
|
 |
Otworzyłam piwo. Jedno, drugie, ósme. Zapomniałam o Tobie, na kilka godzin. Na całe szczęście. Odpoczęłam od miłości, Twoich zdjęć, od wszystkiego.
|
|
 |
Wierzę, że wszystko mogę zmienić, iż sen się spełni, a świat będzie mienił się tysiącem barw.
|
|
|
|