 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedziała, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być. / samotność w sieci.
|
|
 |
gdyby odległość pomnożyć przez nasze zaangażowanie bylibyśmy niemalże w sobie. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
już zapomniałeś, jak cieszył mnie Twój śmiech?
|
|
 |
W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: Albo coś spieprzyłeś. Albo ktoś kazał ci spieprzyć!.
|
|
 |
I spierdoliło się jedno. A teraz pierdoli się reszta - normalka.
|
|
 |
lubię gdy wszystko jest tak jak nie powinno. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
mogłabym wsiąść teraz w jakikolwiek pociąg, nałożyć słuchawki na uszy, zamknąć oczy i wypierdolić na drugi koniec Polski.
|
|
 |
Zmieniłam się, wiem ... Ale ty też nie przypominasz tamtego chłopaka z wakacji. Tego który tyle dla mnie znaczył..
|
|
 |
Patrząc na puste ulice, mokre od zimnego deszczu, zdaję sobie sprawę, że postanowiłeś wykreślić mnie ze swoich myśli. Kto by pomyślał, że to tak bardzo zaboli?
|
|
 |
I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać. cholerne przyzwyczajenie
|
|
 |
co noc pocieszam się tym ,że patrzymy na ten sam księżyc. /slowemnieogarniesz
|
|
|
|