 |
dla wszystkich tych chwil ze śmierci się budzę..
dla wszystkich tych chwil życiem żyję..
dla wszystkich tych chwil codziennie umieram..
|
|
 |
To co za Tobą - Było
To co przed - Być może
To co pod Tobą - jest i trwa
To co nad - zawieszone " czeka "
|
|
 |
Zamknij morde pasztecie olewam Cie.
|
|
 |
"'wyjdź' - napisał mi smsa. narzuciłam na siebie bluzę i wyszłam przed dom. stał z kumplem kompletnie pijany. - sorry, że takiego go przywlokłem ale nie dawał mi spokoju. - oznajmił jego kolega i żeby nam nie przeszkadzać odszedł spory kawałek. - kochanie. - wybełkotał. - nieźle się najebałeś. - rzuciłam wkładając ręce do kieszeni. - cicho, co się drzesz? kocham cię wiesz? - podniósł z deka głos. - powiedz mi to jak będziesz trzeźwy. - syknęłam odwracając się i chcąc wrócić do domu. - gdzie Julio idziesz? Romeo przyszedł a ty masz go w dupie. - wybełkotał. - idę do domu i zrzucę ci z okna warkocz skarbie. - zażartowałam i weszłam do środka. po chwili dostałam smsa 'wyginaj się tam, ile mam czekać na tego warkocza?' taki idiota a taki kochany."
|
|
 |
Spierdoliłam tyle akcji, że już mi wszystko jedno.
|
|
 |
Jeszcze całe życie przede mną. Brzmi przerażająco -.-
|
|
 |
Nie rozumiem tych par, które się pokłócą i minutę później zmieniają status związku na WOLNY. Czasem kłócę się z rodzicami, ale nie zmieniam statusu na SIEROTA.
|
|
 |
są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim wyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić.
|
|
 |
Kiedy ludzie ze sobą zrywają, zazwyczaj częstują się na odchodnym tekstem: ,,Zostańmy przyjaciółmi". Nie wiadomo, po co sobie to mówią, bo to, co następuje po zerwaniu, nie ma z przyjaźnią wiele wspólnego ..
|
|
 |
Ja wiem że kiedyś o mnie pomyślisz. Może przez minute , sekunde ? Ale pomyslisz przez ten ułamek czasu. Bede jedyną myślą w twojej głowie. Może wtedy będziesz palił szluga za blokiem ? Może będziesz leżał probować zasnąć? A może będziesz z nią? Wtedy przeleci ci przed oczami wszystko , nasze wspólnie przeżyte chwile , spotkania , gesty. Ja wiem że wtedy zatęsknisz.
|
|
 |
`'Mniej niż zero' - kiedyś przypominało mi to fragment piosenki i ewentualnie zbiór liczb ujemnych. Teraz jedyne z czym mi się to kojarzy, to twoja szanowna osoba, wybacz.
|
|
 |
moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak mocno, że nawet nie uwierzę Ci która jest godzina.
|
|
|
|