 |
Między nami zaiskrzy dopiero, gdy nas piorun pierdolnie .
|
|
 |
-mamo, wychodzę. -z przyjaciółmi? -nie, z terrorystami.
|
|
 |
Nocą myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
|
|
 |
Jesteśmy wszystkim tym, co się w nas wydarzyło. Mamy w sobie setki dziur.
|
|
 |
"na pierwszy rzut oka
nie widać, że cię kocham"
|
|
 |
Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać.
|
|
 |
Nadchodzi wiosna, pora roztopów, mokrych butów i złudnej nadziei, która kolejny raz uderzy prosto w nasze serca. Moje jest zbyt słabe, zbyt zmarznięte po zimie, zbyt szklane, by przyjąć kolejny cios w zbyt świeżą ranę. Uciekam, gonię, marznę. To już czas, żeby się obudzić i zacząć żyć... by przeżyć.
|
|
 |
bardzo się boję, że niektóre rozdziały zostaną już na zawsze takie niedokończone. że będę całe życie zestawem mniej lub bardziej nieudanych początków, tysiąckrotnie wycieranym gumką szkicem, na nieszlachetnym papierze..
|
|
 |
Nauczył mnie, aby w przyszłości nie pielęgnować uczuć, tylko zabijać je w sobie, gdy tylko się pojawią. I właśnie to robię, wręcz prawie perfekcyjnie.
|
|
 |
Nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie twoje wspomnienia spływają ci co dnia po policzkach, i nie twoje marzenia pękają niczym bańki mydlane, pozostając już na zawsze tymi niespełnionymi..
|
|
 |
Kiedy ludzie pokazują ci, kim są, wierz im... za pierwszym razem.
|
|
 |
- Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
|
|