 |
życie jest piękne, tylko trzeba o nie walczyć, wracaj z tarczą, a nie na tarczy
|
|
 |
niektórych spraw nigdy już nie będę mógł zmienić, z nie wszystkimi byliśmy do końca rozliczeni.
|
|
 |
idę tą samą drogą, wciąż z tym samym krzyżem.
|
|
 |
coś magicznego jest w tych wspomnieniach, warto pamiętać czego już nie ma.
|
|
 |
już nikt za Twoje kłamstwa nie będzie Ci klaskał. czujesz, tak smakuje porażka.
|
|
 |
widzisz to w moich oczach,kiedy pól litra wódki wypada z lodówki. to serce krwawi, ciężko je zabić.
|
|
 |
Od brudnych ulic oderwę swoje pazury.
By poczuć pod nimi piach.
Znasz reguły?
|
|
 |
''Nie wiem dlaczego ludzie mówią, że cuda się nie zdarzają, przecież ty mi się zdarzyłaś''
|
|
 |
“Może ktoś na nią czeka w domu. Może jest z kimś po prostu umówiona. Może pójdzie dziś z kimś do łóżka. Nie wiem. Nie chcę wiedzieć.(...) Skasowałem jej numer, ale wciąż znam go na pamięć".
-Żulczyk
|
|
 |
"W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca.
Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję."
-Piotr C.
|
|
 |
miał to wszystko, czego szukałam. był dojrzały, nie rzucał słów na wiatr, nie składał chybionych obietnic a Jego słowa topiły lody mojej osobowości. umiał słuchać. próbował rozumieć, potrafił wesprzeć. służył wsparciem, motywacyjnym kopniakiem ale i ramieniem gotowym objąć rozżalone, nie wiedzące w którą stronę pójść serce. doceniał wartość chwili, celebrował szczęście, nie deklarował długoterminowo. pocałunkami nakreślał swoje emocje. chłonął moją bliskość. "przecież masz tylko 19 lat, ja tak nie mogę..." powiedział któregoś dnia zupełnie zwyczajnie. / 2rainbows.
|
|
 |
Zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
|
|
|
|