 |
Jednak ja jak inni obojętny dziś wyraźnie
Zrozum życie depcze wyobraźnię...
|
|
 |
Za sześć stów zapierdalasz, na opłaty ci nie starcza
Nie dożyjesz 60 zmarszczysz się jak pomarańcza ...
|
|
 |
Więc nie przepuszczę żadnej chwili
Gdyż żyję na kreskę
W każdą chwilkę wbijam szpilkę
Jak pineskę w deskę...
|
|
 |
zburzą gówno w murze jak tą scianę nośną.
jak to zrobię? powiem grzecznie:
otóz ja ją wypierdolę wlasnorecznie...
|
|
 |
Lepiej wyluzuj brat, ta złość cię zeżre
A ja i tak to potraktuję jak powietrze...
|
|
 |
weź sie kurwa teleportuj do mnie
|
|
 |
Kochaj mnie, może na to nie zasługuję ale potrzebuję tego!
|
|
 |
Wiem , wiem miałam już nie palic . ale obiecuje to ostania paczka w moim życiu . nie potrzebuje już tego nałogu , bo znalazłam sobie nowy . Ciebie .
|
|
 |
" Widzisz ten prostokąt w ścianie? tak, ten. ten z klamką. To są drzwi. a teraz naciśnij klamkę. i wypierdalaj...Wypierdalaj kurwa! "
|
|
 |
zawsze można się pociąć i być emo, lub wypić butelkę bolsa i być alkoholiczką.
|
|
|
|