![Bywa też tak że brakuję mi tchu z tej wielkiej olbrzymiej miłości do ciebie. sm](http://files.moblo.pl/0/6/50/av65_65047_tumblr_m2g0ui58wx1qew7izo1_500.jpg) |
Bywa też tak, że brakuję mi tchu z tej wielkiej, olbrzymiej miłości do ciebie./sm
|
|
![To jest takie coś czego nie da się opisać. Osiada głęboko w nas i budzi się przy nowo nabytej ranie. Cholernie boli. Wręcz piecze. Pieką wszystkie wspomnienia które były negatywne a czasem zdarzy się że te pozytywne również. sm](http://files.moblo.pl/0/6/50/av65_65047_tumblr_m2g0ui58wx1qew7izo1_500.jpg) |
To jest takie coś czego nie da się opisać. Osiada głęboko w nas i budzi się przy nowo nabytej ranie. Cholernie boli. Wręcz piecze. Pieką wszystkie wspomnienia, które były negatywne, a czasem zdarzy się, że te pozytywne również. /sm
|
|
![Przepraszam że jestem często egoistyczny nadopiekuńczy chorobliwie zazdrosny wredny pyskaty infantylny. Przepraszam że często pracuję do późna a potem od razu zasypiam. Powinienem też cię przeprosić za to że ze wszystkim cię kontroluję. A i za to że pilnuję twoich nie obfitych posiłków. Może jeszcze za to że zbytnio się o ciebie martwię nawet gdy nie mam powodu. Przepraszam że za często mówię że cię kocham a jeszcze częściej na ciebie krzyczę. O jeszcze wybacz mi to że wywołuję kłótnie o nic. A najbardziej chciałbym abyś wybaczyła to że padło akurat na mnie. sm](http://files.moblo.pl/0/6/50/av65_65047_tumblr_m2g0ui58wx1qew7izo1_500.jpg) |
Przepraszam, że jestem często egoistyczny, nadopiekuńczy, chorobliwie zazdrosny, wredny, pyskaty, infantylny. Przepraszam, że często pracuję do późna, a potem od razu zasypiam. Powinienem też cię przeprosić za to, że ze wszystkim cię kontroluję. A i za to, że pilnuję twoich nie obfitych posiłków. Może jeszcze za to, że zbytnio się o ciebie martwię, nawet gdy nie mam powodu. Przepraszam, że za często mówię, że cię kocham, a jeszcze częściej na ciebie krzyczę. O, jeszcze wybacz mi to, że wywołuję kłótnie o nic. A najbardziej chciałbym, abyś wybaczyła to, że padło akurat na mnie./sm
|
|
![Kiedy już zaczniesz rozumieć i naprawdę panować nad swoimi myślami i uczuciami sam ujrzysz jak tworzysz swą rzeczywistość. Na tym polega Twoja wolność w tym tkwi cała Twoja moc.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Kiedy już zaczniesz rozumieć i naprawdę panować nad swoimi myślami i uczuciami, sam ujrzysz, jak tworzysz swą rzeczywistość. Na tym polega Twoja wolność, w tym tkwi cała Twoja moc.
|
|
![Kobiety żyją we własnym świecie który właściwie nigdy nie istniał i istnieć nie może. Jest na to o wiele za piękny a gdyby można taki świat zbudować rozleciałby się przed zachodem słońca](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Kobiety żyją we własnym świecie, który właściwie nigdy nie istniał i istnieć nie może. Jest na to o wiele za piękny, a gdyby można taki świat zbudować, rozleciałby się przed zachodem słońca
|
|
![Mógłbym przysiąc że słyszałem jak szepczesz że jesteś moja.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Mógłbym przysiąc,że słyszałem jak szepczesz ,że jesteś moja.
|
|
![Czasami budzę się rano i upadam od razu na twarz zamiast na kolana. A potem chcę na tych kolanach iść za kimś. Aż na koniec świata. Ale nikt nie chce tych kolan. Też tak masz czasami?](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Czasami budzę się rano i upadam od razu na twarz, zamiast na kolana. A potem chcę na tych kolanach iść za kimś. Aż na koniec świata. Ale nikt nie chce tych kolan. Też tak masz czasami?
|
|
![Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna jak erekcja. To się po prostu zdarza czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce żeby się zdarzyło to ucieknie na czas jasne. A miłość to nie jest uczucie to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje tylko się nią żyje. Kocham swoją żonę bo kiedyś tak zdecydowałem: Będę kochał właśnie ciebie .](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się po prostu zdarza, czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie jest uczucie, to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham swoją żonę, bo kiedyś tak zdecydowałem: "Będę kochał właśnie ciebie".
|
|
![Więc to był jeden dzień z tych najcenniejszych dni które nigdy nie wracają.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Więc to był jeden dzień
z tych najcenniejszych dni
które nigdy nie wracają.
|
|
![Zrozumiałam wtedy dlaczego nie płaczesz chociaż bardzo boli. Czasami o bólu trzeba milczeć bo nie da się go wypowiedzieć.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Zrozumiałam wtedy, dlaczego nie płaczesz, chociaż bardzo boli. Czasami o bólu trzeba milczeć, bo nie da się go wypowiedzieć.
|
|
![biegnę do Ciebie i tak błogo się rozpadam.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
biegnę do Ciebie
i tak błogo się rozpadam.
|
|
![Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie o planach jakie masz zna Cię lepiej niż Ty sam siebie a potem tak nadzwyczajnej w świecie nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz że jest jakiś obcy a przecież taki nie był pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak a nie inaczej. Wciąż myślisz że to jest jakiś głupi żart że on niebawem wróci że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
|
|