głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika joythedreamer

nigdy nie lubiłeś sposobu w jaki się o tym wypowiadałam  jeśli tego nie łapiesz  zapomnij.  żebym ci nie musiała już tego  kurwa  tłumaczyć

pierdolonadama dodano: 21 czerwca 2014

nigdy nie lubiłeś sposobu w jaki się o tym wypowiadałam, jeśli tego nie łapiesz, zapomnij. żebym ci nie musiała już tego, kurwa, tłumaczyć

kiedy kochanie śpisz  staram się być kim chcesz  wtedy opadam z sił

pierdolonadama dodano: 21 czerwca 2014

kiedy kochanie śpisz, staram się być kim chcesz, wtedy opadam z sił

nie umiem inaczej

koffi dodano: 19 czerwca 2014

nie umiem inaczej

ludzie są ślepi  ludzie są głusi   każą Ci nie pić  kiedy życie Cię dusi

koffi dodano: 19 czerwca 2014

ludzie są ślepi, ludzie są głusi - każą Ci nie pić, kiedy życie Cię dusi

lubię czytać stare wpisy  wspominać daty  pogrążać się we wspomnieniach i smutnieć z minuty na minutę bo tkwię w bólu i nic a nic się nie zmienia.

koffi dodano: 19 czerwca 2014

lubię czytać stare wpisy, wspominać daty, pogrążać się we wspomnieniach i smutnieć z minuty na minutę bo tkwię w bólu i nic a nic się nie zmienia.

miałam z tym kurwa skończyć. ale teraz sama wiem  to nie takie łatwe. nie da się od tego uciec  przy każdym bodźcu jakiejkolwiek słabości to będzie do mnie wracać  by przypominać mi jakim dużym zerem jestem.

koffi dodano: 19 czerwca 2014

miałam z tym kurwa skończyć. ale teraz sama wiem, to nie takie łatwe. nie da się od tego uciec, przy każdym bodźcu jakiejkolwiek słabości to będzie do mnie wracać, by przypominać mi jakim dużym zerem jestem.

I kupmy w aptece ten antydepresant.  I przedawkujemy go grubo po stokroć.   I porobisz nożem mi sznyty na plecach.  Bo tym co Ci powiem  Cię zrani w chuj mocno

koffi dodano: 15 czerwca 2014

I kupmy w aptece ten antydepresant. I przedawkujemy go grubo po stokroć. I porobisz nożem mi sznyty na plecach. Bo tym co Ci powiem, Cię zrani w chuj mocno

przyrzekam  jeżeli to co się dzieje  okaże się prawdą   nigdy się do niego nie odezwę  nigdy tu nie wrócę  nigdy nie poproszę go o żadną pomoc  obiecuje to sobie.

koffi dodano: 12 maja 2014

przyrzekam, jeżeli to co się dzieje, okaże się prawdą - nigdy się do niego nie odezwę, nigdy tu nie wrócę, nigdy nie poproszę go o żadną pomoc, obiecuje to sobie.

zawsze sama przeżywałam swój własny ból

koffi dodano: 12 maja 2014

zawsze sama przeżywałam swój własny ból

Samotność   dziewięcioliterowy stan  który potrafi doprowadzić człowieka do skrajnego wyczerpania psychicznego  lecz patrząc na nią z tej drugiej strony widzimy stan  który jest niezbędny a momentami również piękny. Życie zawodzi  zawodzą ludzie i ich uczucia  jedyne co pozostaje niezmienne i nienaruszone to nasze przeznaczenie. Ale skoro ono nie potrafi wyjść i spojrzeć mi twarzą w twarz to zrobię to ja.

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Samotność - dziewięcioliterowy stan, który potrafi doprowadzić człowieka do skrajnego wyczerpania psychicznego, lecz patrząc na nią z tej drugiej strony widzimy stan, który jest niezbędny a momentami również piękny. Życie zawodzi, zawodzą ludzie i ich uczucia, jedyne co pozostaje niezmienne i nienaruszone to nasze przeznaczenie. Ale skoro ono nie potrafi wyjść i spojrzeć mi twarzą w twarz to zrobię to ja.

Ludzie uciekają w samotność  by o sobie zapomnieć. Szukają ukojenia w kieliszku wina co często zawodzi  dlatego więc po pewnym czasie sięgają po całą butelkę. Próbują kryć się w ideałach  szukają schronienia w bezsilności  zabijają i marnują czas marzeniami z górnej półki. Często też wykreślają ze swojego życia czynności  które są wręcz niezbędne. Z dnia na dzień przestają kochać  przestają czuć  przestają myśleć  marzyć  pragnąć.. zaś z minuty na minutę próbują zapomnieć  odejść i nie istnieć. Gdy wszystko wokół zawodzi  jedyną formą uczuć na jaką nas stać jest samotność  która sprawia  że nagle śmierć ma w sobie więcej uroku niż grozy.

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Ludzie uciekają w samotność, by o sobie zapomnieć. Szukają ukojenia w kieliszku wina co często zawodzi, dlatego więc po pewnym czasie sięgają po całą butelkę. Próbują kryć się w ideałach, szukają schronienia w bezsilności, zabijają i marnują czas marzeniami z górnej półki. Często też wykreślają ze swojego życia czynności, które są wręcz niezbędne. Z dnia na dzień przestają kochać, przestają czuć, przestają myśleć, marzyć, pragnąć.. zaś z minuty na minutę próbują zapomnieć, odejść i nie istnieć. Gdy wszystko wokół zawodzi, jedyną formą uczuć na jaką nas stać jest samotność, która sprawia, że nagle śmierć ma w sobie więcej uroku niż grozy.

Znów próbuję wyjaśnić sobie  co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość  obłąkanie myślę  że wokół mnie czai się miłość  która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny  cichy wzrok  zdaje mi się  że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś  czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie  że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty  a noc fasadą samotności  która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu  zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości  która gra w tym wszystkim błahą  niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę  że nie muszę odwracać się od świata  kiedy ten wyciąga do mnie rękę  ale gdzieś tam głęboko  tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję  że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..

koffi dodano: 28 kwietnia 2014

Znów próbuję wyjaśnić sobie, co to za niepojętnie trudne uczucia osaczają mnie i moją chciwą osobowość. Znów wpatrując się w rzeczywistość, obłąkanie myślę, że wokół mnie czai się miłość, która za wszelką cenę chce mnie zniszczyć. Gdzie bym nie skierowała mój wilgotny, cichy wzrok, zdaje mi się, że wszystko i wszyscy o mnie wiedzą coś, czego ja osobiście piekielnie się obawiam. Uświadamiam sobie, że dzień jest dla mnie fasadą tęsknoty, a noc fasadą samotności, która swoją nieobecnością wbija mi kolejny sztylet prosto w serce. Próbuję nabrać dystansu, zupełnie tak jakby ucieczka od tego wszystkiego była jedynym rozwiązaniem.. ucieczka i schowek w mojej przestarzałej podświadomości, która gra w tym wszystkim błahą, niekontrolowaną i niewidzialną rolę. Serce szepcze mi czulę, że nie muszę odwracać się od świata, kiedy ten wyciąga do mnie rękę, ale gdzieś tam głęboko, tam gdzie sztylet jeszcze nie dotarł czuję, że tylko odwrót jest dla mnie ocaleniem..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć