 |
ta niezręczna cisza, kiedy ktoś pyta o niego, a ja muszę udawać, że nigdy nie deklarowaliśmy sobie być razem do końca..
|
|
 |
A może próbowaliśmy doprowadzić do synchronizacji serc, którym dane było bić osobno..
|
|
 |
To było jak gra, w ostatnich ujęciach naszego, miłosnego epizodu. Potem miały być już tylko napisy końcowe, zamykające finałową scenę pełną niedomówień, w których zabrakło nam czasu na kilka ważnych słów. Nie było łatwo udawać szczęśliwych, gdy wiedzieliśmy, że zostało nam tak niewiele czasu. Nie łatwo było uśmiechem tuszować ból serca, gdy wiedzieliśmy, że po kolejnym wykrzyknięciu słowa 'akcja', nas już nie będzie..
|
|
 |
Życzę Ci, żebyś przed wysiwieniem, wyłysiała.
|
|
 |
zdejmuję maskę i ze łzami w oczach mówię, że Was potrzebuję, bo jestem już na dnie, a czuję, że wciąż spadam
|
|
 |
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.
|
|
 |
Przez cholerne nieporozumienie tak wiele można zniszczyć.// mowdomniedalej
|
|
 |
To moja wina i mogę ją zwalić na kogo zechcę.
|
|
 |
Jeśli pozwoliło jej się mówić, mogła trajkotać bez przerwy, lecz jeśli przebywała w towarzystwie kogoś, z kim nie miała wspólnego języka - innymi słowy, z większością mieszkańców Ziemi - ledwo otwierała usta
|
|
 |
Tej historii nie było, to nigdy nie była miłość. Może trochę na swój sposób tak jak ten dym z papierosów.
|
|
 |
Gubię się, a wszyscy mają do mnie o to pretensję.
A przecież sama idę.
|
|
 |
Współczuje Ci, że jesteś taką chujową osobą.
|
|
|
|