 |
A teraz mam niby przepraszać, że się w tobie zakochałam? Kpisz? Czy naprawdę w tych czasach trzeba przepraszać za miłość? / crazydream
|
|
 |
Patrzyłam na ludzi, którzy dążyli w swoje strony. Każde z nich myślami było gdzieś indziej. Czy byli szczęśliwi? Nie wiem, po ich minach dało się wnioskować, że nie. Ale kto sobie zasłużył na to szczęście? Przecież jasne jest to, że na nie trzeba sobie zapracować. Od tak się nie da. Najwidoczniej oni nie spełniali się w tym, by dziś nie być takimi ponurymi. Ale co ja mówię? Przecież jestem taka sama. Ponura jak oni, a jednak chcę tego szczęścia. Jednak się nie poddaję i walczę z rzeczywistością. Co mi to daje? Jak w ciągu dalszym moje szczęście chowa się za każdym najbliższym rogiem, by zaraz wyskoczyć i mnie zaskoczyć. Tak jest zawsze. Szczęście przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Jestem tylko ciekawa, kiedy zamierza mnie odwiedzić. / crazydream
|
|
 |
Bliskość jest wtedy, gdy jesteśmy obok siebie. Wtedy, gdy czuję, że Cię mam. Miłość jest wtedy, gdy jesteś, a ja nie muszę Cię czuć, bo pewność mówi mi, że zostaniesz.
|
|
 |
|
Mógł mnie zostawić każdy, mógł mnie opuścić ktokolwiek z bliskich a nawet bym tego nie odczuła, nawet by nie bolało, byłam do tego przyzwyczajona, byłam silna, dopóki nie poczułam, że gdy On znikał, zaczynałam tracić zmysły.
|
|
 |
, w końcu wyleczyłam się z tego jebanego kaca po tobie.
|
|
 |
, miała najszczerszy uśmiech i najsmutniejsze oczy..
|
|
 |
Tak bardzo jej na Nim zależy. Dla krótkiej chwili spędzonej z Nim zrobi wszystko. To nic, że potem cierpi. Jest na to przygotowana, chociaż wierzy w inne zakończenie. Naiwna . I tak brnie w coś co nie ma sensu, wierząc, że może jednak zacznie mieć jakiś sens. Bez sensu.
|
|
 |
historia lubi się powtarzać. i to zazwyczaj ta, która najbardziej bolała.
|
|
 |
nawet nie wiesz ile bym dała za chociaż jedną szansę wtulenia się w ciebie , zaciągnięcia się zapachem twojej bluzy i delektowania smakiem twoich ust . | choohe .
|
|
 |
ostatnio wszyscy jakoś zwracają na mnie uwagę . mama martwi się czemu już prawie nic do niej nie mówię , nie opowiadam o tym jak minął mi dzień i czy nadal jestem szczęśliwa . tata , czepia się że zbyt późno chodzę spać chociaż to raczej najmniejszy problem . babcia robi mi wyrzuty gdy nie zjem śniadania . Późne powroty do domu doprowadzają dziadka do palpitacji serca . nie potrafię wytłumaczyć im mojego zachowania . przecież nie powiem , że tak właśnie wygląda tęsknota za kimś kogo tak naprawdę nigdy się nie miało chociaż tak wiele znaczył . | choohe
|
|
 |
chwilowo jestem zajęta ogarnianiem burdelu jaki zrobił się w moim życiu . | choohe .
|
|
|
|