 |
|
wiem, że to łamie mi serce,
ale kurwa nie chcę widzieć ciebie więcej
nigdy więcej
|
|
 |
|
zabierz te wszystkie pierdolone wspomnienia, niezapomniane pocałunki, wszystkie nasze ławki w parku, nasze pierwsze spotkanie i to zajebiste zaskoczenie 'to ty, prawda?' te 3 godzinne rozmowy, ta tęsknotę, te obiecanki cacanki i wypierdalaj, wypierdalaj z mojej głowy na zawsze.
|
|
 |
|
Nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą
Gonię marzenia i wierzę w to, że kiedyś się spełnią
Wiesz, sam je spełniam, bo mam odwagę marzyć
I cholerny upór by pragnienia prawdą się stały
|
|
 |
|
Urodziłeś sie kurwą, to czlowiekiem nie zdechniesz.
|
|
 |
|
pytania do matki, co było gorsze, to jak ojciec kłamał czy jak od nas odszedł..
|
|
 |
|
kobiety nie trzeba pilnować, trzeba tak zrobić żeby nie chciała odejść.
|
|
 |
|
Pójdzie brat za brata, niech spierdala każda szmata.
|
|
 |
|
Wiem, że zycie jest celem, a celem są trendy
To życie ma cenę, a ceną są błędy
|
|
 |
|
Do drzwi tamtych czasów znikła ta klamka,
Gdzie do szczęścia starczyła tylko piłka i bramka
|
|
 |
|
Stale i w kółko, gdzie jest to stare podwórko?
Dzisiaj wolny czas to balet, a balet to kółko
|
|
 |
|
I choć brak mi tchu, brak mi śliny, wypłukuję witaminy,
pragnę więcej dopaminy, chcę coś, o czym zapomnimy.
|
|
 |
|
o moja matko mandarynko..
|
|
|
|