głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jointowa

niczym przez mgłę pamiętam tamten deszczowy  zimny wieczór. Jego dłonie mocno zaciśnięte na moich nadgarstkach. łzy  które za wszelką cenę powstrzymywaliśmy. słowa  które z trudem przechodziły przez gardło. to właśnie wtedy oznajmiłam Mu  że wciąż za Nim tęsknię. to właśnie wtedy powiedział mi  że chyba mam ostro zrytą podświadomość  myśląc  że On zapomniał.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

niczym przez mgłę pamiętam tamten deszczowy, zimny wieczór. Jego dłonie mocno zaciśnięte na moich nadgarstkach. łzy, które za wszelką cenę powstrzymywaliśmy. słowa, które z trudem przechodziły przez gardło. to właśnie wtedy oznajmiłam Mu, że wciąż za Nim tęsknię. to właśnie wtedy powiedział mi, że chyba mam ostro zrytą podświadomość, myśląc, że On zapomniał.

żałuję  że nie istnieje w życiu taki magiczny pstryczek. pstryk   znikasz. pstryk   zapominam. pstryk   jesteś. pstryk   kochasz.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

żałuję, że nie istnieje w życiu taki magiczny pstryczek. pstryk - znikasz. pstryk - zapominam. pstryk - jesteś. pstryk - kochasz.

nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach. nie wiesz jak cholernie słaba jestem  kiedy co noc łzy ciurkiem suną po moim policzku  pozostawiając lekko błyszczące sługi. nie słyszysz jak zduszonym już głosem krzyczę z bólu zwijając się w jak najmniejszy kłębek. nie zdajesz sobie sprawy jak pragnę o Tobie w takich chwilach zapomnieć. nie wyobrażasz sobie ile myśli samobójczych przebiega przez moją głowę. nie znasz wartości jaką jest dla mnie miłość  i nie pojmujesz  że dałabym sobie rękę odciąć tylko po to  żebyś wrócił. najgorszym w tym wszystkim jest jednak fakt  że w dalszym ciągu chciałabym na kolanach cholernie Ci dziękować za każdą z chwil  w których byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach. nie wiesz jak cholernie słaba jestem, kiedy co noc łzy ciurkiem suną po moim policzku, pozostawiając lekko błyszczące sługi. nie słyszysz jak zduszonym już głosem krzyczę z bólu zwijając się w jak najmniejszy kłębek. nie zdajesz sobie sprawy jak pragnę o Tobie w takich chwilach zapomnieć. nie wyobrażasz sobie ile myśli samobójczych przebiega przez moją głowę. nie znasz wartości jaką jest dla mnie miłość, i nie pojmujesz, że dałabym sobie rękę odciąć tylko po to, żebyś wrócił. najgorszym w tym wszystkim jest jednak fakt, że w dalszym ciągu chciałabym na kolanach cholernie Ci dziękować za każdą z chwil, w których byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.

nigdy nie marzyłam o czymś takim. nigdy nawet nie myślałam. i nagle stało się. zupełnie znienacka. no przydarzyło się  kurczę. Ty się przydarzyłeś.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

nigdy nie marzyłam o czymś takim. nigdy nawet nie myślałam. i nagle stało się. zupełnie znienacka. no przydarzyło się, kurczę. Ty się przydarzyłeś.

ta skończona desperacja kiedy patrzysz na tarczę zegara  która wskazuje godziną dwudziestą dwadzieścia  a chwilę potem przestawiasz wskazówkę o minutę.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

ta skończona desperacja kiedy patrzysz na tarczę zegara, która wskazuje godziną dwudziestą dwadzieścia, a chwilę potem przestawiasz wskazówkę o minutę.

nawet dokładnie nie określiłam koloru Twoich tęczówek. nie zapamiętałam jeszcze perfekcyjnie Twojego uśmiechu. mogę unaocznić sobie w myślach jedynie włosy  postawę  może minimalnie głos. sam widzisz  że nie znam Cię zbyt dobrze. nie zapamiętałam z pedantyczną dokładnością każdego calu Twojej osoby. nie jesteś mi niesamowicie bliski  nie byłabym w stanie powierzyć Ci moich tajemnic  jednakże sprawiasz  że jestem zwyczajnie szczęśliwa. jesteś tą osobą  którą w końcu  z biegiem czasu byłabym w stanie pokochać.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

nawet dokładnie nie określiłam koloru Twoich tęczówek. nie zapamiętałam jeszcze perfekcyjnie Twojego uśmiechu. mogę unaocznić sobie w myślach jedynie włosy, postawę, może minimalnie głos. sam widzisz, że nie znam Cię zbyt dobrze. nie zapamiętałam z pedantyczną dokładnością każdego calu Twojej osoby. nie jesteś mi niesamowicie bliski, nie byłabym w stanie powierzyć Ci moich tajemnic, jednakże sprawiasz, że jestem zwyczajnie szczęśliwa. jesteś tą osobą, którą w końcu, z biegiem czasu byłabym w stanie pokochać.

nie sądziłam  że stać Cię na tak przyjemny ton w rozmowie ze mną. na tak spokojny wzrok i zwyczajne  delikatne 'słucham?'. może jednak potrafisz być taki... zwyczajny. może tego drania tylko zgrywasz. łudzę się  wiem.

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

nie sądziłam, że stać Cię na tak przyjemny ton w rozmowie ze mną. na tak spokojny wzrok i zwyczajne, delikatne 'słucham?'. może jednak potrafisz być taki... zwyczajny. może tego drania tylko zgrywasz. łudzę się, wiem.

w najśmielszych marzeniach nie wyobrażałam sobie tego co jest teraz.   veriolla

definicjamiloscii dodano: 11 marca 2011

w najśmielszych marzeniach nie wyobrażałam sobie tego co jest teraz. ~ veriolla

  dlaczego płaczesz ?   udusiłam miłość  zastrzeliłam nadzieję i uśpiłam marzenia.  powinnaś trafić do więzienia...   wiem. na dodatek te powodzie to moja wina. nie miałam co zrobić ze łzami i bezmyślnie płakałam gdzie popadnie. przepraszam.

alwayssmiile dodano: 11 marca 2011

- dlaczego płaczesz ? - udusiłam miłość, zastrzeliłam nadzieję i uśpiłam marzenia.- powinnaś trafić do więzienia... - wiem. na dodatek te powodzie to moja wina. nie miałam co zrobić ze łzami i bezmyślnie płakałam gdzie popadnie. przepraszam.

naplułam prawdzie prosto w twarz  a ona mnie zignorowała. już bardziej nie można się wkurwić.

alwayssmiile dodano: 11 marca 2011

naplułam prawdzie prosto w twarz, a ona mnie zignorowała. już bardziej nie można się wkurwić.

skoro już wprowadziłeś się bez pytania do mojego serca   płać czynsz  przynajmniej.

definicjamiloscii dodano: 10 marca 2011

skoro już wprowadziłeś się bez pytania do mojego serca - płać czynsz, przynajmniej.

gdyby Jego talent do nauki miał taką moc jak ten do ranienia  bankowo każda z tych ponad dziesięciu lasek semestralnych   byłaby piątką.

definicjamiloscii dodano: 10 marca 2011

gdyby Jego talent do nauki miał taką moc jak ten do ranienia, bankowo każda z tych ponad dziesięciu lasek semestralnych - byłaby piątką.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć