głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jointowa

I. to było słodkie  kiedy cała zapłakana zadzwoniłam do kumpeli  że nie mam siły żyć  a ona po kilku minutach była w naszym ulubionym miejscu. wzięła ze sobą siostrę  którą też cholernie lubię. poszłyśmy na ogromne  kręcone lody i wyspowiadałam im się ze wszystkich smutków. odpowiedziały na to krótko   pierdol to. uśmiechnęłam się  bo wiedziałam o co im chodzi. poszłyśmy w kolejne  zajebiste miejsce. jadłyśmy lody  popijałyśmy je colą  a chipsy były dodatkiem. zamknęłam oczy i oparłam się o ścianę budynku  słuchałam muzyki  a dziewczyny plotkowały. kiedy zrobiło się zupełnie cicho podejrzewałam  że też postanowiły pomarzyć... jednak coś uderzyło moją nogę. gwałtownie wstałam i wyjęłam słuchawki z uszu. przede mną ukazała się postać zajebiście przystojnego kolegi. rzucił jasno i zwięźle ' słodko wyglądasz  jak śpisz  ale czas się obudzić królewno. pojeździmy na desce ? ' bez wahania się zgodziłam i zaczęliśmy jeździć. kumpele dziwnie gestykulowały  aż w końcu zaczęłam się śmiać..

alwayssmiile dodano: 6 maja 2011

I. to było słodkie, kiedy cała zapłakana zadzwoniłam do kumpeli, że nie mam siły żyć, a ona po kilku minutach była w naszym ulubionym miejscu. wzięła ze sobą siostrę, którą też cholernie lubię. poszłyśmy na ogromne, kręcone lody i wyspowiadałam im się ze wszystkich smutków. odpowiedziały na to krótko - pierdol to. uśmiechnęłam się, bo wiedziałam o co im chodzi. poszłyśmy w kolejne, zajebiste miejsce. jadłyśmy lody, popijałyśmy je colą, a chipsy były dodatkiem. zamknęłam oczy i oparłam się o ścianę budynku, słuchałam muzyki, a dziewczyny plotkowały. kiedy zrobiło się zupełnie cicho podejrzewałam, że też postanowiły pomarzyć... jednak coś uderzyło moją nogę. gwałtownie wstałam i wyjęłam słuchawki z uszu. przede mną ukazała się postać zajebiście przystojnego kolegi. rzucił jasno i zwięźle ' słodko wyglądasz, jak śpisz, ale czas się obudzić królewno. pojeździmy na desce ? ' bez wahania się zgodziłam i zaczęliśmy jeździć. kumpele dziwnie gestykulowały, aż w końcu zaczęłam się śmiać..

II. a on zagadał ' możliwe  że jestem brudny  bo jadłem czekoladę  ale to naprawdę cię tak śmieszy ? ' odpowiedziałam  że nie  po prostu mi się coś przypomniało. chłopak podszedł  złapał mnie za rękę  a drugą dłonią delikatnie musnął kącik moich ust... cholernie miłe uczucie... chciałam zapytać co się stało  ale on mnie wyprzedził ' ktoś chyba nieuważnie je loda... :śmiech: przynajmniej się na coś przydałem. ' i uśmiechnął się do mnie jak nigdy dotąd. tak jakbym była małą  bezbronną dziewczynką. potem usiedliśmy i rozmawialiśmy przez jakieś pół godziny. nim się zorientowałam było przed 21. a miałam być w domu o 20. zasugerowałam niechętnie  że muszę iść do domu  a ten szaleniec wziął mnie na ręce  powiedział  żebym trzymała deski i szybko ' pobiegniemy ' do domu. zaczęłam się śmiać  a łzy same spływały mi po policzkach. otarł je delikatnym gestem i czule szepnął do ucha ' miłych snów śpiąca królewno.. ' nie mogłam się powstrzymać   pocałowałam go w policzek i pobiegłam do domu...

alwayssmiile dodano: 6 maja 2011

II. a on zagadał ' możliwe, że jestem brudny, bo jadłem czekoladę, ale to naprawdę cię tak śmieszy ? ' odpowiedziałam, że nie, po prostu mi się coś przypomniało. chłopak podszedł, złapał mnie za rękę, a drugą dłonią delikatnie musnął kącik moich ust... cholernie miłe uczucie... chciałam zapytać co się stało, ale on mnie wyprzedził ' ktoś chyba nieuważnie je loda... :śmiech: przynajmniej się na coś przydałem. ' i uśmiechnął się do mnie jak nigdy dotąd. tak jakbym była małą, bezbronną dziewczynką. potem usiedliśmy i rozmawialiśmy przez jakieś pół godziny. nim się zorientowałam było przed 21. a miałam być w domu o 20. zasugerowałam niechętnie, że muszę iść do domu, a ten szaleniec wziął mnie na ręce, powiedział, żebym trzymała deski i szybko ' pobiegniemy ' do domu. zaczęłam się śmiać, a łzy same spływały mi po policzkach. otarł je delikatnym gestem i czule szepnął do ucha ' miłych snów śpiąca królewno.. ' nie mogłam się powstrzymać - pocałowałam go w policzek i pobiegłam do domu...

skoro już wiesz  że nienawidzę swojego imienia  mów mi słońce.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

skoro już wiesz, że nienawidzę swojego imienia, mów mi słońce.

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej  aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy  ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach.   ktoś mi kiedyś powiedział  żebym wykorzystywał każdą szansę  nigdy nie przepuszczał okazji  przyjmował dary od losu.   szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam  że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy  ale miło było to przeżyć.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

wodził opuszkami po linii mojego policzka. skórka delikatnie drgała pod Jego dotykiem. przybliżał się coraz bardziej, aż w końcu czułam ten jeszcze nieznajomy, ale jak ciepły i upragniony oddech na swoich wargach. - ktoś mi kiedyś powiedział, żebym wykorzystywał każdą szansę, nigdy nie przepuszczał okazji, przyjmował dary od losu. - szepnął cytując dokładnie moje słowa. zatopił nasze usta w pocałunku. wiedziałam, że następnego dnia znów będziemy sobie zupełnie obcy, ale miło było to przeżyć.

nie ma to jak przez dziesięć minut powrotu ze szkoły wjechać w jednego kolesia  wpaść prawie pod samochód  omal nie wpierdolić się w rów  i walnąć z zajebistą prędkością w bramę. plus wszystko na Jego oczach.

definicjamiloscii dodano: 6 maja 2011

nie ma to jak przez dziesięć minut powrotu ze szkoły wjechać w jednego kolesia, wpaść prawie pod samochód, omal nie wpierdolić się w rów, i walnąć z zajebistą prędkością w bramę. plus wszystko na Jego oczach.

zmienił a  status z „w związku” na „wolny a ”

eveeelcia dodano: 5 maja 2011

zmienił(a) status z „w związku” na „wolny(a)” // ;(((

 Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze. Ale cóż   wiem  co myślę. Nie na wszystko się zgodzę.

buummxdd dodano: 5 maja 2011

"Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze. Ale cóż - wiem, co myślę. Nie na wszystko się zgodzę."

Nie rozumiem mojej mamy  gdy krzyczy na mnie za to ze mam bajzer w pokoju. Ale przecież nikt jej nie każe tam wchodzić....

buummxdd dodano: 5 maja 2011

Nie rozumiem mojej mamy, gdy krzyczy na mnie za to ze mam bajzer w pokoju. Ale przecież nikt jej nie każe tam wchodzić....
Autor cytatu: raerry

nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób z którymi już nie rozmawiam!

buummxdd dodano: 5 maja 2011

nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób z którymi już nie rozmawiam!
Autor cytatu: congratulations

nienawidzę gdy pojawia się dokładnie w momencie kiedy Jego wspomnienie zaczęło powoli zacierać się w mojej podświadomości. wchodzi do mojego życia uświadamiając  że mimo wszystko nadal należę do Niego  wyłącznie.

definicjamiloscii dodano: 5 maja 2011

nienawidzę gdy pojawia się dokładnie w momencie kiedy Jego wspomnienie zaczęło powoli zacierać się w mojej podświadomości. wchodzi do mojego życia uświadamiając, że mimo wszystko nadal należę do Niego, wyłącznie.

nic nie niszczy bardziej jak Jego 'spróbujmy'  kiedy postanowiłaś sobie  że odpuszczasz.

definicjamiloscii dodano: 5 maja 2011

nic nie niszczy bardziej jak Jego 'spróbujmy', kiedy postanowiłaś sobie, że odpuszczasz.

pani dyrektor  która zawsze wchodzi na naszą lekcję w stuprocentowo odpowiednich momentach  tudzież podczas szukania namiętnej sceny Romea i Julii w filmie  czy na fragmencie 'dław się moim chujem' jednego z słuchanych utworów.

definicjamiloscii dodano: 5 maja 2011

pani dyrektor, która zawsze wchodzi na naszą lekcję w stuprocentowo odpowiednich momentach, tudzież podczas szukania namiętnej sceny Romea i Julii w filmie, czy na fragmencie 'dław się moim chujem' jednego z słuchanych utworów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć