 |
z biegiem czasu nauczyłam się polegać na sobie.. tylko na sobie.
|
|
 |
kiedy pieprzy się jedno, zaraz spieprzy się i drugie.
|
|
 |
schudła, przestała się uśmiechać, była blada-po prostu nie wyglądała za dobrze. liczyła tylko na siebie i jej obiektem westchnień i oczekiwań była kawa.
|
|
 |
jeśli się kogoś kocha to o tą miłość trzeba dbać dzień w dzień, a nie raz w roku.
|
|
 |
przestała się śmiać, a on zauważył że bez jej uśmiechu normalnie funkcjonować się nie da.
|
|
 |
dopiero teraz życie pokazało mi, że to co straciłam, nie odzyskam bez wszelkich starań.
|
|
 |
uśmiechać się z takim udawanym, aż perfekcyjnym uśmiechem.
|
|
 |
a dzisiaj wymyśliłeś sobie jakiś pewnie zajebisty plan jak znowu mnie zbajerować, podziel sie nim.
|
|
 |
Boże Narodzenie, Wigilie, Wielkanoc jakoś przeżyje.. ale walentynek to tylko położyć się, przykryć kołdrą, zamknąć oczy i mieć na to wyjebane.
|
|
 |
moje serce myślało, że ma Cie na amen. Miało Cię tylko na dwa miesiące.
|
|
 |
Dwa monitory, dwa przeciwne okienka gadu. On i ona. Po jednej strony ON, odpisujący jej co 2 minuty, zajęty obstawianiem meczy. Po drugiej stronie ona. Siedząca w bezruchu, trzymając w ręku kubek kawy, czekająca na jego odpowiedź.
|
|
 |
a nasza miłość skończyła się na tym jak przez niby zupełny przypadek, powiedziałeś do mnie: Kasia.
|
|
|
|