| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i never hit so hard in love,
all I wanted was to break your walls,
all you ever did was break me,
yeah you
you wreck me |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mógłbyś znaleźć kogoś innego do torturowania?
Mógłbym. Ale wybrałem ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a man without a purpose in life is capable of anything |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | enflame his pain, because it's the only thing we have left |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak niewiele trzeba,aby kogoś stracić-tak bliską Ci osobę,za którą mógłbyś zamordować...honor? dlaczego czasami to on przeważa nad tym co jest na prawdę ważne,pod wpływem chwili nagle zapomina się o tych pięknych momentach które przeżyliśmy z tą osobą, głupie prawda? ale trzeba umieć wylać sobie na łeb kubeł zimnej wody a honor schować do kieszeni, bo to ważne mieć kogoś, kto podnosi Cię z podłogi, włącza muzykę, polewa kolejnego kieliszka, obejmuje Cię i siedzi z Tobą aż do rana po prostu słuchając jak miotasz przekleństwami na wszystko co Cię otacza, dziękuję i  p r z e p r a s z a m. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | brak mi słów, patrzę tu, mówię koleżankom o tobie ciągle ale znów widzę cię, i nic nie robię |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | płacę za błędy i powiedz co z tego? Kim bym był dziś nie popełniając ani jednego. dwa lata temu byłem pełen życia, potem było kilka razy kiedy chciałem szczerze zdychać |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i w sumie chuj w to, bo mi żyje się spoko..dziś, kiedy nie muszę ciągle myśleć o co chodzi Ci? i rzucam jebaną niepewność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pamiętam, kiedy jeszcze inny tu był ten powietrza zapach i brak mi czasu, który nadal prędko spieprza w latach,brak mi wieczorów, kiedy NIEZNANY był melanż |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | z nim nie było tych problemów byliśmy jak małe dzieci,
ja się bałam o to, że spierdoli mi stąd po raz trzeci |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
a z ust "Kurwa mać, kurwa mać, i kurwa mać!"
i gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze wiesz
a tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i nie byłabym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
i że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
po co mam ściemniać jak zawsze? rozumiesz?
bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę |  |  |  |