 |
chcę do jednego miejsca na ziemi, gdzie problemy przestają mieć znaczenie.../ o tak.
|
|
 |
i nie ważne,że powiem,jak bardzo mi brak../K.Kowalska
|
|
 |
kiedy obejmiesz, poczuje siłe. / Brodka
|
|
 |
I jestem taka trochę Twoja, i Ty nie masz o tym pojęcia, i rani Cię paradoksalnie to, że nie masz mnie na wyłączność, ale tak jest trochę lepiej, tylko - trochę rzadko ~ chimica
|
|
 |
Nie mam pojęcia, co ktoś mógłby we mnie pokochać. / true.
|
|
 |
Nie chodzi o to, czy go podniecisz, sztuka polega na tym, żeby wciąż miał na ciebie ochotę, choć został zaspokojony.
|
|
 |
nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca, ile od siebie dajesz tyle do ciebie wraca.
|
|
 |
Elektryzujący dotyk palców, język, który krąży w mistrzowskim tańcu.
|
|
 |
Z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
Rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł / Czarny HIFI
|
|
 |
Już piszą o nas w gazetach.
Tak, to o nas.
Morderstwo.
Stwierdzono zgon na miejscu.
Ofiara - miłość ~ chimica
|
|
 |
Wiesz, to zaczęło się prawie trzy miesiące temu. Szliśmy przez miasto, jak natchnieni, uśmiechając się do siebie po dobrym seksie. Spalał papierosa i zaczął tamtą rozmowę o nas - o braku zobowiązań i dobrej zabawie, a ja przytaknęłam Mu, zgodziłam się od razu, bo nie było żadnych uczuć, żadnego przywiązania. Dzisiaj patrzymy z perspektywy czasu i to nie wychodzi, wiesz? Nie dajemy rady, bo kiedy mam problem, piszę właśnie do Niego, bo dajemy sobie za długiego o kilka sekund buziaka na szkolnym korytarzu, bo kiedy sobie nie radzi, nie waha się przed płakaniem mi do słuchawki telefonu, przychodzeniem do mnie po pijaku w środku nocy, a kiedy ścieramy się wtedy opiniami bełkocze: "i dlatego nigdy nie zgódź się, by zostać moją żoną" ~ chimica
|
|
|
|