 |
|
` Cholera ! Miłości nie ma. Jest tylko życie ciągnące się do długich lat, dopóki nie zrobisz węzła i nie powiesz "tak" . / xxxmartyniaxx
|
|
 |
|
"lubię dostać buziaka, czasem dwa, ewentualnie siedem. ♥"
|
|
 |
|
Zwierzanie się drugiemu człowiekowi jest w gruncie rzeczy jak gra, w której albo wszystko się przegrywa, albo wygrywa. Ten drugi jest zawsze przeciwnikiem i dokładnie tak należy go traktować. Żaden gracz nie kładzie odkrytych kart na stole. Trzyma je w dłoni i wybiera, które wyrzucić pierwsze, a które zatrzymać do końca.
|
|
 |
|
Ona. Biegła nie dotykając podeszwami chodnika. Przeszyła powietrze zostawiając za sobą zimny podmuch i ciekawskie spojrzenia. Gnała przed siebie, a z przyciśniętej do piersi reki wolno sączyła się rubinowa ciecz. Krew. Widziałam ją. Na prawdę. Była tu. Uciekała krętymi uliczkami w stronę cmentarza. Łzy w oczach błyskały w słońcu. Ciemne włosy mknęły do grobu. Całe jej wątłe ciało zdawało się wykonywać ostatnią podróż. Mogłam coś powiedzieć. Coś zrobić. Zatrzymać ją. Chwycić za ramię. Krzyczeć 'stop!'.Bić ją. Pobiec jej śladami. Mogłam... a tylko stałam wyprostowana jak kołek wbity w przejście dla pieszych, chaotycznie mrużąc oczy. Stałam. Milczałam. Obserwowałam jak urywa się nić życia. Jak gasną świece. Patrzyłam jak odchodzi taka jak ja.
|
|
 |
|
ich oczy mówią mi to, o czym milczą dusze.
|
|
 |
|
Mam więcej kolegów, bo nie odpowiada mi
towarzystwo plastikowych barbie.
|
|
 |
|
Bądź dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
|
|
 |
|
jego pocałunek jest jak dobry bit Pezeta.
|
|
 |
|
łap szczylu, sto pro stylu. ♥
|
|
 |
|
- kochasz Go? - nie. spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy.
|
|
 |
|
Nie radzę sobie kurwa, zadowolony?
|
|
|
|