 |
mimo ciągłego odwracania się za siebie przy wychodzeniu poza dom, nocy pełnych strachu o Niego, kiedy oplatając rękoma kolana nasłuchiwałam dzwonka i Jego przyjścia, ciągłego brak świadomości, że jest w porządku oraz obaw, że wrócą dawne koszmary, znów wrócą narkotyki do Jego kieszeni, pod Jego materac - bycie z Nim było najlepszym okresem mojego życia. serce, choć przerażone, było również szczęśliwe.
|
|
 |
Nadzieja pomaga iść naprzód, wytrwałość -stać a odwaga -wracać.
|
|
 |
Jeśli za bardzo zatracimy się w złudzeniach.
Rzeczywistość potrafi mocno przypieprzyć.
|
|
 |
Co rano każą nam wstać, umyć twarz przed lustrem.
Potem nakleić na nią uśmiech.
|
|
 |
- co Cię gryzie ?
- sweter .
|
|
 |
Nauczyłam się milczeć, gdy mam coś do powiedzenia.
|
|
 |
pomimo faktu, że kompletnie rozjebał mi psychikę - wielu rzeczy mnie nauczył.
|
|
 |
Przestań gadać weź mnie przytul.
|
|
 |
przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.
|
|
 |
Refrenem mojego życia jest każdy kolejny dzień ,
ale to jak go przeżyję jest indywidualną zwrotką .
|
|
 |
Wszyscy uważają, że coraz bardziej zamykam się w sobie.
Ja po prostu już nie jestem taka ufna i musi minąć trochę czasu,
aż zaufam nowo poznanej osobie.
Tak, zmieniłam się, ale tylko i wyłącznie przez osoby,
które mnie zawiodły. Przykro mi.
|
|
|
|