 |
nigdy nie zrozumiem, jak można darzyć kogoś tak wielką miłością. deklarować, że to wszystko będzie trwało wiecznie. obiecywać, że zawsze będzie się obok. dawać słowo, że nigdy nie zasmakuje się innych ust. obdarowywać swoją miłość bezgranicznie i bezpodstawnie. mówić o przyszłości i pieczętować piękne wspomnienia. spełniać marzenia, a co lepsze, być głównym z nich. nie wiem, jak można rozpalić serce, a później na kiwnięcie ręką poprosić, aby uczucie zgasło. [ yezoo ]
|
|
 |
mam nadzieję, że On teraz widzi swoje błędy i nie popełnia ich po raz kolejny.
|
|
 |
moja ulubiona książka to twoje myśli.
|
|
 |
Niby żyję, bo niby wdycham tlen i niby umiem oddychać, niby, bo nie ma Ciebie, mojego uzależnienia, które pokazuję jak oddychać, jak wstawać, jak się uśmiechać, jak istnieć.Przyjeżdżaj,tęsknie.
|
|
 |
nie wiem czy częściej oddycham czy tęsknię za tobą.
|
|
 |
kochaj mnie za moją wredność, za moje humorki, za moje nerwy, za to, że bywam chamska, za to, że nie umiem być już ani trochę lepsza, za to, że jestem i kocham cię czystą miłością, bardziej czystą niż wódka. kochaj po prostu za wady i zalety. po prostu bądź tu, i wciąż mów, że kochasz.
|
|
 |
jednego jestem pewna, bez niego umrę za minutę, za dwie, za trzy, za cztery, dziennie umieram 1440 razy.
|
|
 |
take me, i am the drug. take me, i am hallucinogenic.
|
|
 |
przestałam już wierzyć na słowo. nie ufam patrząc w oczy. nie podziwiam za jeden wyczyn. uczę się wybaczać. poprawiam swoje błędy. umiem przepraszać. gardzę miłością. wątpię w lepszą przyszłość. [ yezoo ]
|
|
|
|