| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | skakaliśmy nigdy nie pytając po co, gdy się całowaliśmy, czułam się zauroczona, miłością, której nikt nie mógłby odrzucić |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przecież ja, bez ciebie, to nie ja |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uzależniam Cię na dobre, może lepiej nie zaczynać |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | póki serca mi nie wyrwiesz, nie weźmiesz mi nic. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem sam, jesteśmy sami oboje i zastanawiam się, czy można być samemu we dwoje |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Goń, jeśli ciągle czujesz ogień. Goń, to co dało się ocalić w nas. Goń twoje myśli, w mojej głowie. Goń! udawajmy, że to pierwszy raz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie rób tak, to nieetyczne kolego |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uwielbiam jesień ponad wszystko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odpuściłam, bo nie jestem taka, aby nalegać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ale teraz kiedy wiem, wokół czego kręci się to moje ''wszystko'' robi się coraz mniej bezpiecznie. Kiedy wiem, co należy zniszczyć by usunąć stąd całą mnie, jest mi do tego coraz bliżej. Coraz bardziej chwilami mam ochotę to zniszczyć i zdaję sobie sprawę, że kiedyś w przyszłości będę musiała to zrobić, bo tak robią wszyscy. A chciałabym mieć chociaż pewność, że to wszystko jakoś dobrze się skończy. Że nie będę musiała zapomnieć o niczym i nic nie będzie boleć. Lecz przecież to nie jest możliwe. Na pewno ból dopadnie mnie w końcu jeśli nie na jednym, to na kolejnym zakręcie. I umrę na wszystko co dotąd mnie bawiło, bo niczego nie będzie. |  |  |  |