 |
DZIESIĘĆ MIESIĘCY BEZGRANICZNEGO SZCZĘŚCIA. ♥
|
|
 |
"To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić, gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic."
|
|
 |
"Radość z małych rzeczy i uśmiechy codzienne
życie może być proste chodź tak rzadko bywa piękne. "
|
|
 |
"Jesteśmy ludźmi poznajemy życie, albo znamy je już dobrze
im bardziej je znasz tym bardziej wiesz jakie jest podłe.
Zaciskamy pięści po to żeby dostać w zęby,
ale lepiej dostać w nie, niż za nimi chować język. "
|
|
 |
"Ludzie sobie nie radzą,ludzie lubią narzekać,ludzie lubią płakać nad szklanką rozlanego mleka.gdzie boska ręka kiedy każdy dzień to męka.Nasze problemy to beka,pomyśl jak cierpi kaleka! "
|
|
 |
"lubię gdy w dzień jesteś hipsterką
nosisz sportowe majtki i często
chodzisz po domu w moich bokserkach"
|
|
 |
"Stoję na dachu bloku, jakby na świata szczycie,
tylko nie mogę skoczyć - czuję, że kocham życie."
|
|
 |
"Jesteśmy kobietami. Chcemy być ładne. Każda chce, ale nie każda się przyzna. Chcemy się podobać."
|
|
 |
|
Nigdy nie dowiesz się jak bardzo odmieniłeś moje życie, nadałeś mu sensu i nadziei na lepszą przyszłość. To z Tobą przeszłam przez całe to piekło, choć nawet nie byłeś tego świadom. Od początku do końca. I chociaż raczej w niego nie wierz i mogę tylko to sobie wmawiać - to Bóg mi Ciebie zesłał, żebyś trzymał mnie przy życiu i uczynił szczęśliwą. Ta znajomość nauczyła mnie wielu rzeczy a przede wszystkim - kochać i walczyć do końca, wbrew wszystkiemu i wszystkim. Nigdy się nie poddawać.
|
|
 |
|
Kocham Cię najbardziej na świecie i nieważne jak to się zakończy, czy jutro nadal będziemy rozmawiać czy zapomnimy o sobie. Jesteś największym szczęściem jakie mogło mnie spotkać.
|
|
 |
|
Zastanawiam się ile jeszcze przez Ciebie nocy nie prześpie. Budzę się w nocy, bo nie mogę znieść snów, w którch znowu ode mnie odchodzisz. Najgorsze jest, że po przebudzeniu nie ma Cię obok i to nie pozwala na nowo zasanąć. Ile czasu musi minąć żeby dotarło do mnie, że tak będzie przez większość czasu? Kiedy w końcu się do tego przyzwyczaję? A może ułożymy sobie wszysatko i to minie?/Lizzie
|
|
|
|