 |
Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce.
Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień.
Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły.
W końcu podchodzi do żony i pyta:
- Gdzie piła?
Żona wystraszona odpowiada:
- U sąsiada.
- A dlaczego dała sąsiadowi?
Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
- Dała, bo piła...
|
|
 |
"Mam wystarczająco dużo ubrań i butów. Nie ma sensu iść na zakupy." - Nie powiedziała nigdy żadna kobieta.
|
|
 |
Czy wiesz, że... są tacy, którzy marzą o tym co Ty już masz?
|
|
 |
"Tak walczyłeś o kolegów no a teraz kto ci został?
Nagle nie mają czasu na spotkanie, są zajęci
bez przerwy mówieniem: "tak kochanie" i ja cieszę się ich szczęściem,
mało tego rękę im podaje,
choć już tylko z sentymentu dziś to nie to powitanie."
|
|
 |
"Przyjaciele dzisiaj są jutro nie taka magia ej
pieprzę takie czary bo to życie a nie Hogwart"
|
|
 |
"Chciałem znowu i dałem szansę komuś oswoić mnie.
Miałem powód, bo zaufałem, zrozum, a wbił mi miecz.
Nagle rozum w trakcie drogi do domu wzburzył krew,
gniew skoków zabija lecący strumień łez"
|
|
 |
Nie traktuj życia zbyt poważnie bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. - Królik Bugs.
|
|
 |
Mąż: Może zmienilibyśmy coś w łóżku?
Żona: Jasne, może faceta?
|
|
 |
Nie całuj jeśli nie kochasz!
|
|
 |
Nie podnoś głosu, zmień argumenty.
|
|
 |
Znowu dzisiaj nie ćwiczyłam. Piąty rok z rzędu.
|
|
 |
Puszysty może być kotek. Ty jesteś po prostu spasiona.
|
|
|
|