głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jestesjakpowietrze

nie  moje    teksty zozolandia dodał komentarz: nie, moje ;) do wpisu 23 października 2011
  wiedz  że zawsze cię kochałam  nadal cię kocham .     skoro ja kocham Ciebie  a Ty mnie to czemu do jasnej cholery nie możemy być razem?     świat nie jest gotów na takie wyzwanie. Ty i ja  dwie osoby  które nienawidzą się na oczach wszystkich  a wielbią po kryjomu? Ludzie nas zniszczą. Sami się zniszczymy.   nie pozwolę nikomu cię dotknąć .  ja pozwoliłam Ci się zbliżyć do mnie i co z tego mamy?   siebie. mamy siebie.

zozolandia dodano: 23 października 2011

- wiedz, że zawsze cię kochałam, nadal cię kocham . - skoro ja kocham Ciebie, a Ty mnie to czemu do jasnej cholery nie możemy być razem? - świat nie jest gotów na takie wyzwanie. Ty i ja, dwie osoby, które nienawidzą się na oczach wszystkich, a wielbią po kryjomu? Ludzie nas zniszczą. Sami się zniszczymy. - nie pozwolę nikomu cię dotknąć . -ja pozwoliłam Ci się zbliżyć do mnie i co z tego mamy? - siebie. mamy siebie.

people are so fake

notofajnie dodano: 23 października 2011

people are so fake

myśli  że wszystko jest ok.  a tak na prawdę   przegapił mój koniec świata

zozolandia dodano: 22 października 2011

myśli, że wszystko jest ok. a tak na prawdę, przegapił mój koniec świata

Nate należał do tych chłopaków  na których patrzysz i wiesz  że kiedy patrzysz  on sobie myśli: „Ta laska nie może oderwać ode mnie oczu  bo jestem super.   plotkara

zozolandia dodano: 22 października 2011

Nate należał do tych chłopaków, na których patrzysz i wiesz, że kiedy patrzysz, on sobie myśli: „Ta laska nie może oderwać ode mnie oczu, bo jestem super." /plotkara

Najpierw rezygnujesz z drobiazgów  potem z większych rzeczy  a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej  aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa  aż staje się tylko imitacją radości  czymś nakładanym jak makijaż.

finely dodano: 22 października 2011

Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, aż staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż.

Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt  których szczerze się obawiam.

finely dodano: 22 października 2011

Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

mój nadgarstek.  Twoje inicjały.

zozolandia dodano: 22 października 2011

mój nadgarstek. Twoje inicjały.

skupić się na nauce. skupić się na nauce. skupić się na nauce.skupić się na nauce. curva  na nauce  nie na nim!

zozolandia dodano: 22 października 2011

skupić się na nauce. skupić się na nauce. skupić się na nauce.skupić się na nauce. curva, na nauce, nie na nim!

everything becomes so cold

notofajnie dodano: 21 października 2011

everything becomes so cold

fuck it all

notofajnie dodano: 21 października 2011

fuck it all

Łaknę bólu. Wszystkich możliwych cierpień   upokorzeń  krzywd i zła jakie może zaoferować mi ten świat. Pragnę znowu odczuwać jakieś ludzkie bodźce. Potrzebuje ran. Tych na ciele . Skaleczeń   zadrapań   siniaków  złamań  krwiaków i opuchlizny na twarzy. I tych na duszy. Tak  tych na duszy bardziej. To ona zmusza mnie do kolejnych oddechów  odcinania sznura   wypływania na powierzchnię  dzwonienia na pogotowie przed zeskoczeniem ze stołka  jedynie jej aż tak bardzo nie przeszkadza to że nadal funkcjonuję. Ciało miało dość po kilkudziesięciu dawkach   tabletkach i zawałach. Uciekało w śmierć kliniczną   ale zawsze wracało. Nie wiem czy tym razem tak będzie. dlatego   Boże spraw proszę   żebym chociaż umarła trzeźwo.

finely dodano: 21 października 2011

Łaknę bólu. Wszystkich możliwych cierpień , upokorzeń, krzywd i zła jakie może zaoferować mi ten świat. Pragnę znowu odczuwać jakieś ludzkie bodźce. Potrzebuje ran. Tych na ciele . Skaleczeń , zadrapań , siniaków, złamań, krwiaków i opuchlizny na twarzy. I tych na duszy. Tak, tych na duszy bardziej. To ona zmusza mnie do kolejnych oddechów, odcinania sznura , wypływania na powierzchnię, dzwonienia na pogotowie przed zeskoczeniem ze stołka, jedynie jej aż tak bardzo nie przeszkadza to że nadal funkcjonuję. Ciało miało dość po kilkudziesięciu dawkach , tabletkach i zawałach. Uciekało w śmierć kliniczną , ale zawsze wracało. Nie wiem czy tym razem tak będzie. dlatego , Boże spraw proszę , żebym chociaż umarła trzeźwo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć