 |
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom, tu miłość, nienawiść sypiają wciąż ze sobą. Poczekaj kurwa jeszcze się odkuję, mówię co czuję niczego nie żałuję.
|
|
 |
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło
|
|
 |
powoli się zbliżał, jego serce biło lekko. ale jej biło jakby zaraz miało złamać żebro.
|
|
 |
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec, odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć.
|
|
 |
miałam wiele problemów , już wtedy spuszczałam głowę . nałogi czy zryta bania czy jakieś sprawy sercowe
|
|
 |
zrozum takie jest życie, a los bywa wredny. zostałbym alkoholikiem gdybym wypił za błędy.
|
|
 |
za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, choć z roku na rok, coraz mniej nas na tej liście.
|
|
 |
Tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknie za czymś, chyba lepiej nie mieć, niż za chwilę Ciebie stracić.
|
|
 |
Nie mówię Ci siema dziś i nie ma nic i trzeba żyć I obiecuję sobie, że nie będę obiecywać nic.
|
|
 |
Burza na morzu marzeń, wielu za burtą. Jeśli dasz dupy świat obejdzie się z tobą jak z kurwą.
|
|
 |
Jak mogę kochać, jeśli boję się zakochania..
|
|
 |
a jeśli dowiem się, że On nie jest przy Tobie szczęśliwy - to będzie z Tobą gorzej, mała. tym bardziej , że zeszłam Ci z drogi, czego zazwyczaj nie robię.
|
|
|
|