 |
to wszystko jest tak chore, znów mi się Ciebie zachciało, znów zastanawiam się czy o mnie myślisz, znów wspominam tych kilka wspaniałych chwil, wciąż zadaje sobie pytanie 'dlaczego nie jesteś teraz przy mnie?'
|
|
 |
ja chcę mieć jego brązowe oczy codziennie, chociaż po kilka godziny i patrzeć tylko w nie, tak bardzo to lubię..
|
|
 |
masz tak słodki uśmiech, że na samą myśl o nim robi mi się lepiej
|
|
 |
skoro Cię nie obchodzę to po co ciągle patrzysz mi w oczy, uśmiechasz się, wciąż tak bardzo mieszasz w mojej głowie?
|
|
 |
chciałabym tylko po prostu czasem zapomnieć o tym spojrzeniu, uśmiechu i o całym Tobie
|
|
 |
taktaktak jak zwykle to samo, a ja nienawidzę tej rutyny
|
|
 |
spojrzeniem pokazywałeś zbyt wiele
|
|
 |
znów siedzę sama, znów czekam, aż napisze, znów cisza, znów się nie odzywa, chyba mam już dość
|
|
 |
są takie dni, kiedy łyżeczka myli mi się z widelcem, a przez lecącą w radiu piosenkę wybucham płaczem, przypominają mi się te chwile spędzone z Tobą..
|
|
 |
na pytanie 'czy samotność jest Tobie obca?' zawsze odpowiadam 'ani trochę'
|
|
 |
wytłumacz mi tylko, po co było to wszystko? bo to jedyna rzecz, która dziś jest dla mnie niezrozumiała
|
|
|
|