 |
Mimo, że nie wierzyłam w żadne Twoje słowo, to miło było słuchać.
|
|
 |
czego oczekujesz patrząc mu głęboko w oczy,
kładąc dłoń na jego policzku? prawdy, potwierdzenia,
a może zrozumienia?
|
|
 |
trzeci podpunkt : nie wspominać
|
|
 |
Powinnam była nimi właśnie wtedy trzasnąć i wyrzucić klucz.
Ale Ty uparcie trzymasz klamkę i nie dajesz za wygraną.
|
|
 |
Nie wiedziała co przyniesie jutro, ale wiedziała,
że nie będzie sama..
|
|
 |
Oskubana z ostatnich płatków szczęścia,
brutalnie przywrócona do rzeczywistości,
zabrana z magicznej przystani..
|
|
 |
całkowita bezradność
w tworzeniu przyszłości.
|
|
 |
gdy wbijał jej w serce nóż, nie podejrzewał, że będzie to zabieg ratujący jej życie.
|
|
 |
przykre jest wierzyć w kogoś bardziej, niż w samego siebie.
|
|
 |
|
Wiesz co boli najbardziej? Patrzysz na niego i wiesz, że on nigdy nie będzie Twój. Twoja podświadomość widzi jej linie papilarne odbite na jego dłoniach, ślad jej ust na jego wargach. Mimo wszystko sama nie potrafisz iść do przodu. I niby z nim rozmawiasz i wmawiasz sobie, że to tylko kolega, a tak naprawdę wydaję się, że to cząstka Ciebie w innym ciele. Zapominasz o nim setki razy dziennie,tysiące przelanych łez, dziesiątki nieprzespanych nocy. Szczęście mi się nie przydarza. /esperer
|
|
 |
obyś doznał tyle szczęścia ile prawdy mówisz.
|
|
 |
pustka najłatwiej wypełnia się smutkiem.
|
|
|
|