 |
Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę, która należy do niego. "Cząstka" brzmi tu dość irracjonalnie, biorąc pod uwagę, że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli, czy warto, czy powinnam, czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego, a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju, a tam koncentruje się już głównie na tym, by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia - sumienie, jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach, przestając dostrzegać, iż jest cokolwiek innego na tym świecie.
|
|
 |
Chce pić, zanim pojawi się wstyd. Podobno nie spałaś nic i już nie masz siły dzwonić. Zgodnie mówi o tym mi liczba połączeń odrzuconych. Nie planuje wracać dziś, to jeszcze nie moja pora.
|
|
 |
Czasem, żeby zdarzyło się coś wspaniałego, potrzebujemy jedynie 20 sekund szalonej odwagi.
— lub mniej..
|
|
 |
Na koniec dnia pozwól sobie odpocząć. Usiądź i pozwól by Twoja dusza delektowała się ciszą, w której objawia się Boża obecność.
|
|
 |
Niektóre rzeczy możesz mieć innych nawet nie wyśnisz. W tym świecie twoim wrogiem może zostać nawet bliźni z coraz większą zawiścią jeden drugiego krzywdzi. Patrzą, z satysfakcją liczą cudze blizny, pozwalają Ci oszaleć by Ci świat wydawał się inny. Winny nie jesteś ty, dziś bez radości łzy kapią ludzie zamiast pomóc znów się tylko gapią. Kiedyś miałeś piękne sny, dziś koszmary cię trapią. Wczoraj marzyłeś by żyć teraz chcesz na wieki zasnąć. Poddaje się najsłabszy i pamiętać o tym warto najtwardszy pozostaje, po ziemi stąpa twardo. Nie daj się nikomu złamać choćbyś po uszy wpadł w bagno.
|
|
 |
Byłem pewien żyjąc tutaj,że nie można zginąć za nic,że najbliżsi nie mogą ranić, że trzeba ufać sobie pomagać i ze sobą nie walczyć,że tak żyć można i doczekać końca byłem pewien,lecz nie umiem już tak na świat patrzeć,bo kolejna opcja weryfikuje cała sytuację..
|
|
 |
Ja cię już inaczej widzę w głowie nawet jeśli nie chcę
|
|
 |
wyeksponowane pupy fajnymi spodniami zobacz jak tak idą pewne siebie one wiedzą,że je widzisz one wiedzą,że się wstydzisz one wiedzą o czym myślisz bo wiedzą że są sexi a jak miną już te lata gładkiej powabnej skóry to trzeba będzie zapierdalać do kościoła rury i się modlić aby wszechmogący przyjął was do góry i wybaczył wam te grzechy które tu żeście czyniły ;-)
|
|
 |
raz się ma raz nie ma taki schemat nic nie zrobisz jeśli chciałbyś se popływać to dziś prędzej się utopisz tu gdzie balast za balastem chmury niosą się na miastem będzie padać weź parasol po co masz mieć chorą jazdę?
|
|
 |
może mam własny świat, w którym panuje chaos
i kilka wad, przez które tyle się zjebało
|
|
 |
w odbiciu mego oka ma uśmiechać się ktoś inny?
|
|
|
|